reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny dziś 6dpt 3 dniowego zarodka i na wkładce zauważyłam różowo brązowe plamienie. Przyjmuje dopochwowo luteinę, 3x dziennie i do tej pory jak po niej plamilam to na biało (resztki tabletki- swoją drogą czy to normalne, ze dużo jej „wylatuje”?) + duphaston 2x dziennie. Czy powinnam zwiększyć dawkę? Czy to może być powód plamien? Za mała dawka leku
Lepiej zbadaj poziom progesteronu. Często plamienia są od podrazenienia od leków dopochwowych. Nie martw sie, to pewnie nic takiego.
 
Boziu, ale fatalnie się czuje dzisiaj…
Częściej pisze o swoim życiu na prywatnym wątku, ale napisze tutaj. Od 2 dni bolał mnie ząb, ale nie było z kim dzieci zostawić. wiec czekałam do piątku, aż będę mogła z domu wyjść.
Tak to jest jak pracować trzeba a nie ma zastępów dziadków do pomocy.
Udało mi się umówić termin stomatologa, ale złe zrozumiałam bo akurat jedna zaczęła się budzić i wizyta przepadła. Niestety, zostałam z bolącym zębem i trójką dzieci do ogaru… i to była orka.
Proba nr. 2 : Jest znalazłam wizytę do chirurga szczękowego, wiec jade od dermatologa po lyzeczkowaniu i wymrażaniu zmian jakich nabawiłam się po drugim szpitalu. (Ahhh te szpitalne prysznice) na ekstrakcję zęba, który boli i zgodnie z obawami najprawdopodobniej nie zadziała dobrze znieczulenie. Z tylu głowy strach co w domu..jak sobie radzą moje chłopaki.
Wiem, ze poradzą sobie świetnie bo we dwóch w domu zostali, gdy weszłam sama na pediatrię z bliźniaczkami. I nie, nie dlatego ze jestem taka odważna, nie było nikogo do pomocy. Ktoś musiał zostać ze starszakiem - tak to jest jak nie ma się zastępów dziadków.
Wchodzę do poczekalni ( nogi szczypią staram się nie utykac) wszyscy pachną ładnie a ja hymmm spodnie rozciągnięte po pepco, stara kurtka jak odkładałam zobaczyłam ze brudna ( straszny wstyd) i to na kołnierzu. Przestałam zwracać na takie rzeczy uwagę nie mam czasu w domu trzeba tyle ogarnąć i nadal tworzy się nieporządek.
Jedyny stomatolog w Mariott wiec tam inna klientela. No i strach czy przeżyje dzisiaj kolejną „przyjemność”.

Dałam rade, mino ze zab się pokruszył, znieczulenie średnio działało ( uff po wszystkim jade do domu)
W nocy karmienie, przewijanie, odciąganie. Mąż pomagał, ale i tak jak psychicznie doszłam do siebie to ogarniam jedną z bliźniaczek bo on jeszcze w nocy pracował ( kuwa taki lajf w tej PL).
I tak sobie myśle jaką my kobiety mamy siłe wyporu.. jak mimo przeciwności losu mobilizujemy się i swoje zasoby żeby dotrzeć do celu. Moim celem jest ogarnięcie zębów które straciłam przez stan zapalny, mimo ze odradzali transfer i tak podjęłam ryzyko. Teraz jest cholernie nie przyjemnie. I nie to nie jest historia w stylu od zera do bohatera. To historia o desperacji która zaprowadziła mnie do utraty zębów. No, ale warto było :-)
Mamy naprawdę dużą siłę wyporu, przeżyjemy jak karaluch atomówkę ;-)
A ja z czasem zrobię się ładniejsza = czystsza i nikt się nie pozna ze kiedyś byłam w takim punkcie mego życia. Dzieci podrosną i będzie łatwiej, ale dzisiaj i teraz jest mi tak źle.
Wstaje muszę zająć się dziecmi…
I wiesz co choć ja mam piękne zadbane paznokcie, wypraną kurtkę i jestem umalowana kiedy wychodzę nie mam dziecka i dałabym wszystko za to by trzymać swoje dziecko na rękach jak Ty. Więc laska dasz radę wszystko tyle już dałaś że leczenie zębów to pikuś w porównaniu z tym co przeszłaś wcześniej❤️
 
Dzień dobry wojowniczki [emoji123][emoji3590]

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

[emoji173][emoji173][emoji173]Trzymamy kciuki za wgryzanie się Kropków w nowe 9 miesięczne domki Mamuś[emoji110][emoji110][emoji110]

Ruszamy do boju po nasze szczęścia.
Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą [emoji7][emoji7][emoji7] Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości [emoji110][emoji110][emoji110]

Shake it up baby, twist and shout [emoji173][emoji173][emoji173]
Będzie sie działo [emoji110]


16.10 – monitoring stymulacji @Cytrynka122 za owocna stymulacje [emoji110][emoji110][emoji1639][emoji1639]

18.10 – monitoring stymulacji @Anittka
18.10 – scratching @Orchidea33
19.10 – połówkowe @Szyszka99
20.10 – histeroskopia @sarenkamala
22.10 – monitoring stymulacji @Cytrynka122
25.10 – BETA @Aurora84
25.10 – połówkowe @Kachar
02.11 – wizyta @Brakujemiwiary


2022-01-12 frustratio – termin porodu [emoji3590]
2022-01-19 Nowa1981 – termin porodu [emoji3590]
2022-01-28 kaapo – termin porodu [emoji3590]
2022-01-29 Biedroneczka28 – termin porodu [emoji3590]
2022-02-17 Szyszka99 – termin porodu [emoji3590]
2022-02-22 DagLer – termin porodu [emoji3590]
2022-03-04 Kachar – termin porodu [emoji3590]
2022-03-05 agulla34 – termin porodu [emoji3590]
2022-03-18 AgiG – termin porodu [emoji3590]
2022-04-22 eji – termin porodu [emoji3590]

Urodziny: [emoji512][emoji512][emoji512][emoji898][emoji898][emoji898]
10.01 Justi92
11.01 Olusja1987
12.01 Mirka30
12.01 bazylia128
29.01 Śliwka12345
30.01 Per Em
02.02 Liliana87
16.02 s.ols3404
23.02 Dakita 30
28.02 Aduś16
01.03 Ananasowa93
05.03 Czarna1985
08.03 Wesoła_Aga
09.03 Kasia2247
01.04 Riddikulus
06.04 Netiaskitchen
15.04 Waleczna36
23.04 Cappuccinko1988
28.04 Fredka84
01.05 Candygirl600
13.05 KarolaJ
24. 05 pauli890
25.05 Gonia0605
08.06 Ruda06
14.06 klaudiaanita
15.06 Cikulinka
15.06 Wiórka
26.06 Camilleka
30.06 Brakujemiwiary
07.07 Artemida 90
10.07 Ania.wiosenka
13.07 Laurka2019
14.07 Evela.6
14.07 Melania_1407
24.07 Kolendra29
27.07 Pchełka216
04.08 Monikao777
11.08 Kachar
13.09 Lola83
09.10 magda_lena85
27.10 Anulka36[emoji3590]
05.11 ladypink81
05.11 Emilia17
11.11 KarolinaJ79
11.11 katherinnn
24.11 Tasza
05.12 Nadzieja xxx

HAPPY End-y [emoji3590]
27.03.2017 nieagatka & Lili [emoji178]
04.01.2019 Netiaskitchen & Maksik [emoji170]
01.06.2020 nieagatka & Inka [emoji178]
17.08.2020 Dokita30 & Kubuś [emoji170]
25.09. 2020 Artemida90 i Wiktorek [emoji170]
22.09. 2020 E-lenna& Nikodemek [emoji170]
05.10.2020 Alicja90 & Leo i Mają [emoji178][emoji170]
20.10. 2020 Laurka2019 & Milenka [emoji178]
01.11.2020 Netiaskitchen & Oskarek [emoji170]
06.11.2020 Smętna30 & Igorek [emoji170]
22.11.2020 Aaaanna & Marysia [emoji178]
07.01.2021 Curly87 & Marcelinka [emoji178]
23.02.2021 s.ols3404 & Michałek [emoji170]
24.02.2021 anett96 & Pola i Adaś[emoji170][emoji178]
27.02.2021 Mala0494 i Franio [emoji170]
04.03.2921 Kiwibanan & Hania [emoji178]
06.03. 2021 Ananasowa93 i Marysia [emoji178]
20.03. 2021 Bazylia128 i Natalka [emoji178]
22.03.2021 Czarna1985 & Małgosia [emoji178]
25.03.2021 Margoolcia i Staś[emoji170]
30.03.2021 KarolinaJ79 i Ania [emoji178]
03.04.2021 klaudiaanita i Michalinka[emoji178]
12.04.2021 Karo20 i Franio [emoji170]
13.04.2021 mary.m i Leoś[emoji170]
13.04.2021 Waleczna30 i Zosia [emoji178]
16.04.2021 Mirka30 & Maya[emoji178]
05.04.2021 katarzyna86 & Adaś[emoji170]
31.05. 2021 Ania. Wiosenka & Helenka[emoji178]
31.05.2021 Pola87 & Juleczka [emoji178]
10.06.2021 Ewunka i Wiktoria [emoji178]
12.06.2021 Kasiekt i Michalinka[emoji178]
30.06. 2021 – kate_p7 i Sabinka&Janinka [emoji178][emoji178]
13.07.2021 – Kolendra29 & Zosia [emoji178]
14.07.2021 – Agata32! & Włodek [emoji170]
25.07.2021 – Doraaa & Leoś [emoji170]
27.07. 2021 - Pchełka216 & Natalka [emoji178]
24.08.2021 – Joasek & w Aleksander [emoji170]
30.08.2021 – annemarie & Matteo [emoji170]
01.09.2021 – Aduś16 & Borysek [emoji170]
29.09.2021 - Emilia17 & Oliwka [emoji178]
05.10.2021 – Per Em & w Lilianka [emoji178]

Miłego dnia [emoji182][emoji182][emoji182][emoji173][emoji173][emoji173]
Monitoring przesunięty na 19 bo okres później się zaczął ☺️
 
Bo przy KP jak ktoś nie wyjaśni to samemu trudno ogarnąć. A jak są problemy to już w ogóle a wszędzie tylko mm podać niż matce pomóc.
Albo druga skrajność KP to przeżytek bierz mm. Każdy dzien dla dziecka z mlekiem natki jest najlepszym co możesz dać. W tym mleku nawet ostatnio komórki macierzyste znaleźli.
Jesteś cudowna matka, bo próbowałaś w kraju w którym doradca laktacyjny to fikcja, położna odwiedzi Cię raz po porodzie i więcej kuriozalnych sytuacji które napewno wspierają utrzymanie laktacji :-)
popieram. znam z autopsji. Jakby nie cdl- priv płatna oczywiście- to może bym i karmienie zakończyła szybciutko bo poza bólem sutkow niejako w standardzie to jeszcze kasala dostawiajac się żeby uszczelnić. A okazało się że ma skrócone wedzidelka i zblokowany jezyczek. W szpitalu cdl patrzyła i wg niej było cacy... u nas zna szczęście tak dobrze kasala że mm nie proponowali ale przez 1 miesiąc klęłam i tupalam z bólu i do tej pory mnie serce boli jak widzę że ja męczą gazy bo nie do konca szczelnie się przyatawia A do tego mi sika na metr mleko. Także z boku faktycznie kp wydaje się super i jest pewnie dla 5% tych książkowych dzieci co to jedzą co 3h i szczelnie chwytają ;)
 
Dzień dobry Dziewczyny, nie udzielałam się do tej pory, bo procedura in vitro spadła na mnie właściwie z dnia na dzień - nieco ponad dwa tygodnie temu. Problem: niepłodność męska, niedoczynność przysadki mózgowej partnera i niewytwarzanie przez niego hormonu FSH. Wczoraj miałam punkcję po krótkim protokole, pobrano mi 10 pęcherzyków, w których było 10 komórek. Właśnie dzwonił embriolog, 8 komórek było dojrzałych, udało się zapłodnić 3. Czy to dobry wynik? Czy znacie jakieś statystyki? Strasznie się boję, czy te nasze 3 okruszki przetrwają, bo ta procedura będzie naszą pierwszą i ostatnią...
Czemu pierwsza i ostatnia?
 
reklama
I wiesz co choć ja mam piękne zadbane paznokcie, wypraną kurtkę i jestem umalowana kiedy wychodzę nie mam dziecka i dałabym wszystko za to by trzymać swoje dziecko na rękach jak Ty. Więc laska dasz radę wszystko tyle już dałaś że leczenie zębów to pikuś w porównaniu z tym co przeszłaś wcześniej❤️
Oj niby tak, ale stomatolog mówił, ze to będzie dramat później. No i ekstrakcja pod implant bo już kość się pociemniła od stanu zapalnego. Być może rekonstrukcja kości. Po drugiej stronie zdarzyłam przeleczyc kanałowo jeden zab i obok siebie mam spiłowane zeby pod koronki. Przez to ze nie można w ciąży rentgenu zrobić te dwa zeby były bez koronek i górne zeby się opuściły trzeba je spilowac.. zatem mam do zrobienia implant, dwa zeby spiłować i zrobić dwie korony. Dobrze ze sztucznej szczęki mi nie założą :-))
Najgorsze czyli wyrwanie zęba za mną reszta do ogarnięcia .. chyba bo nie wiem czy założenie implantu boli.
 
Do góry