Nawet nie zapytałam;(. Nie chciałam tam beczeć w gabinecie. Lubię popłakać w samotności. Zapytałam jak lekarz zadzwoni. Ale pęcherzyk też słabo rośnie. 12.04 1.18 a dziś 1.69 cm.Wg mamyginekolog jesli zarodek ma 6mm to powinno byc tetno, jesli jest mniejszy to tetno moze sie jeszcze pojawic.
[emoji110]
reklama
Nawet nie zapytałam;(. Nie chciałam tam beczeć w gabinecie. Lubię popłakać w samotności. Zapytałam jak lekarz zadzwoni. Ale pęcherzyk też słabo rośnie. 12.04 1.18 a dziś 1.69 cmWg mamyginekolog jesli zarodek ma 6mm to powinno byc tetno, jesli jest mniejszy to tetno moze sie jeszcze pojawic.
[emoji110]
Wygląda, że wszystko zmierza w dobrym kierunku .Mam już usg połówkowe za sobą i szczepionkę.. Mały zdrów jak ryba wg usg, krwiak sie zmniejsza tempem żółwia ma 41 x 14 i wg radiologa z obrazu usg krwiak sie organizuje.. ale to i tak dla mnie jakiś progress wreszcie.. Leżę dalej bo widać że to pomaga.. Szew szyjkę trzyma nadal 36mm wiec oby dotrwać do bezpiecznego etapu!
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 315
Rozumiem. Przykro mi, nie wygląda to niestety dobrze.Nawet nie zapytałam;(. Nie chciałam tam beczeć w gabinecie. Lubię popłakać w samotności. Zapytałam jak lekarz zadzwoni. Ale pęcherzyk też słabo rośnie. 12.04 1.18 a dziś 1.69 cm.
Naprawdę cholernie mi przykro...
Aduś16
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Maj 2012
- Postów
- 4 871
Kochana zapisz się chyba teraz na sierpień od mają będą zapisywać, zawsze jakiś termin może się zwolnić. Naprawdę kolejne podchodzenie na zaleceniach samej Invicty to jak widać strata czasu. Jest jeszcze prof Malinowski, on jest też ginekologiem, ma trochę krótsze terminy ale tam trzeba więcej kasy niestety zostawić ale jest bardzo skutecznyCzekam na telefon , pewnie każą poczekać jeszcze parę dni.
Umówienie wizyty do Paśnika to jest naprawdę cud.
Dużo już sama badań zrobiłam. Brakowało by mi tylko cytokin. Niewiem ile po poronieniu trzeba czekać by zrobić.
Masz jeszcze jednego blastusia zamrożonego prawda? A oprócz cytokiny robilas może allo o crossmatch ? To też Paśnik i Malina bardzo często zalecają, tym bardziej jak reszta wyników jest dobra
Candygirl600
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2017
- Postów
- 386
cześć dziewczyny, z racji, że jesteście skarbnicą wiedzy podbijam najpierw do Was a potem będę szukać w necie. podchodziliśmy teraz do ICSI, dziś zadzwonił lekarz, że tylko jedna komórka ze wszystkich 4 pobranych podjęła na chwilę pracę ale przestała współpracować. Lekarz powiedział że mam chyba problem z komórkami, dokładnie nie wie jaki bo nie mogą tego zbadać, i zaproponował żebym przebadał kariotyp lub in vitro z komórkami dawczyni (co nie wchodzi w grę). Czy miałaś któraś podobnie i skończyło się to dobrze?
Ogarnę coś w weekand.Kochana zapisz się chyba teraz na sierpień od mają będą zapisywać, zawsze jakiś termin może się zwolnić. Naprawdę kolejne podchodzenie na zaleceniach samej Invicty to jak widać strata czasu. Jest jeszcze prof Malinowski, on jest też ginekologiem, ma trochę krótsze terminy ale tam trzeba więcej kasy niestety zostawić ale jest bardzo skuteczny
Masz jeszcze jednego blastusia zamrożonego prawda? A oprócz cytokiny robilas może allo o crossmatch ? To też Paśnik i Malina bardzo często zalecają, tym bardziej jak reszta wyników jest dobra
Mam jedną blastkę 4.2.3
Hej Caro Nats mi sprzedała złe nowiny...Ogarnę coś w weekand.
Mam jedną blastkę 4.2.3
Nawet nie wiem co Ci napisać w tej sytuacji . Bardzo, bardzo mi przykro
Tak liczyłam, że tym razem los się do Ciebie uśmiechnie, bo też nie masz w życiu łatwo... Ech kuwa
Trzymaj się dzielnie myszko kochana
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 349
Mi kazali czekać jeden cykl po poronieniu żeby robić cytokiny.Czekam na telefon , pewnie każą poczekać jeszcze parę dni.
Umówienie wizyty do Paśnika to jest naprawdę cud.
Dużo już sama badań zrobiłam. Brakowało by mi tylko cytokin. Niewiem ile po poronieniu trzeba czekać by zrobić.
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 349
Eh... No nie wygląda to dobrze [emoji17] przykro mi[emoji3525]Nawet nie zapytałam;(. Nie chciałam tam beczeć w gabinecie. Lubię popłakać w samotności. Zapytałam jak lekarz zadzwoni. Ale pęcherzyk też słabo rośnie. 12.04 1.18 a dziś 1.69 cm.
reklama
No szczęście to się chyba na nas wypieło ;(Hej Caro Nats mi sprzedała złe nowiny...
Nawet nie wiem co Ci napisać w tej sytuacji . Bardzo, bardzo mi przykro
Tak liczyłam, że tym razem los się do Ciebie uśmiechnie, bo też nie masz w życiu łatwo... Ech kuwa
Trzymaj się dzielnie myszko kochana
Podziel się: