reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana może to zle zabrzmi, ale u mnie w rodzinie niejednokrotnie to sie sprawdziło. Jak ktoś umierał pojawiała sie ciąża.
Jak ja dowiedziałam sie o ciąży zmarł mój wujek, jak moja kuzynka dowiedziała sie o ciąży zmarła babcia.
W tym całym tragicznym wydarzeniu moze twoja kruszynka otrzymała miejsce na ziemi.trzymam kciuki za piekna betę, i tyle z powodu cioci
U mnie niestety się to nie sprawdza 😔 ostatnio w bardzo szybkim tempie moja rodzina się wykrusza 😔😔 w dużej mierze jest to przez brak dostępu lekarzy... Nawet przykład z moim mężem... Chorował 3 tygodnie, bez badania stwierdzili pierw że ma anginę, później miał covid (2 razy miał testy robione w przeciągu 4 dni) później zapalenie oskrzeli... A końcu okazało się że miał początek zapalenia płuc... Eh...
 
Chyba nie... mam taka nadzieje ;)
Dla mnie to bez sensu w ogole jest. Tydzień przed robia u mnie testy. A co jak sie rozchoruje dwa dni przed? To tego już wiedziec nie beda a ja na transfer czy punkcje pójdę... to po co w ogole test.
Mi przy poprzednich stymulacjach test robili dzień przed punkcją. I zawsze byłam mega zestresowana, że wyjdzie pozytywny i odwołają punkcję a ja się rozpęknę w ..uj . Serio to był mój koszmar 🥺
 
Jestem tylko mało czytam bo przy niunia duuuuzo do zrobienia i ciągle badania wizyty itd no j wykorzystujesz każdy moment na sen :) kochana ja źle miałam cc bo mialam krwotok i wogole cyrki swiata a blizne na csly brzuch. Nie spodziewalam die ze tsk ciezko bede to przechodzic najgorsze bhlo to ze nawet po spionizowaniy nardzo ciezko wstawalo mi die z lozka a mala mialam przy sobie wiec jakoś niej wstawiłam to płakałam że nie potrafię szybciej i nawet trzymanie na stojąco było mało możliwe ta blizna cały czas wymuszają ode mnie pozycje zgieta w pół bo jednak jest bardzo duża i jak lekarz tłumaczył to jest prawdziwa operacja i w brzuchu masz dziurę ale tak było przez dwa dni teraz z dnia na dzień jest dużo lepiej i już naprawdę dobrze soviecradze. Z kolei przez 10 godzin rodzilam też naturalnie i najgorsze dla mnie bklo to jak przy pełnych skurczach i założonym Cewnik i lekarz ręcznie badal mi szynkę i otwarcie KOSZMAR nie wiem co gorsze bo samego cięcia nie czułam ale w trakcie lecialam na łeb na szyję A la jak tylko mała wyjeli tak adrenalina zrobiła swoje :) ciężki wybór poród ogólnie jest hmmm ciężki:) ale później podobno o wszystkim zapominasz ja o bólu zapomnę napewno ale przeżyć nigdy :) chyba też zdecydowała bym się ponownie na cc ale taka planowana niestety tego jak widac u mnie nigdy nie przewidzisz :)
Wiem, że nie ma reguły ale z tego co pamiętam Ty chyba brałaś leki heparyne czy acard, ja nie biorę a i wyniki krwi mam bardzo dobre. U nas sytuacja ze szpitalami się komplikuje a mały może mieć spory obwód główki (32tc i prawie 31cm) i mam trochę obawy, że mogłabym trafić do szpitala w którym preferują porody SN a niestety takie szpitale są więc CC dr planuje w terminie porodu bo może porod zacznie się do tego czasu sam i w razie jak nie będzie miejsca w moim szpitalu to wtedy bez gadania muszą zrobić CC w innym szpitalu. Eh ciężkie to wszystko.
 
Mi przy poprzednich stymulacjach test robili dzień przed punkcją. I zawsze byłam mega zestresowana, że wyjdzie pozytywny i odwołają punkcję a ja się rozpęknę w ..uj . Serio to był mój koszmar 🥺
A to u mnie mowili ze musza przed rozpoczeciem stymulacji bo jak wyjdzie dodatni to strace punkcje i stymulacje. To moze choc tu szli na reke pacjentkom ;)
 
Jestem tylko mało czytam bo przy niunia duuuuzo do zrobienia i ciągle badania wizyty itd no j wykorzystujesz każdy moment na sen :) kochana ja źle miałam cc bo mialam krwotok i wogole cyrki swiata a blizne na csly brzuch. Nie spodziewalam die ze tsk ciezko bede to przechodzic najgorsze bhlo to ze nawet po spionizowaniy nardzo ciezko wstawalo mi die z lozka a mala mialam przy sobie wiec jakoś niej wstawiłam to płakałam że nie potrafię szybciej i nawet trzymanie na stojąco było mało możliwe ta blizna cały czas wymuszają ode mnie pozycje zgieta w pół bo jednak jest bardzo duża i jak lekarz tłumaczył to jest prawdziwa operacja i w brzuchu masz dziurę ale tak było przez dwa dni teraz z dnia na dzień jest dużo lepiej i już naprawdę dobrze soviecradze. Z kolei przez 10 godzin rodzilam też naturalnie i najgorsze dla mnie bklo to jak przy pełnych skurczach i założonym Cewnik i lekarz ręcznie badal mi szynkę i otwarcie KOSZMAR nie wiem co gorsze bo samego cięcia nie czułam ale w trakcie lecialam na łeb na szyję A la jak tylko mała wyjeli tak adrenalina zrobiła swoje :) ciężki wybór poród ogólnie jest hmmm ciężki:) ale później podobno o wszystkim zapominasz ja o bólu zapomnę napewno ale przeżyć nigdy :) chyba też zdecydowała bym się ponownie na cc ale taka planowana niestety tego jak widac u mnie nigdy nie przewidzisz :)
Jesteście już w domku? @bazylia128 szkoda że tak wyszło czyli kilka godzin naturalnego porodu a ostatecznie CC. Niestety CC to operacja , ja też odczuwałam ból i ogólnie nie potrafiłam funkcjonować jakieś trzy doby. Będzie już tylko lepiej. Zobaczysz każdy dzień robi różnicę i będziesz coraz bardziej sprawna. Trzymajcie się dziewczyny😘
 
reklama
Do góry