reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana może to zle zabrzmi, ale u mnie w rodzinie niejednokrotnie to sie sprawdziło. Jak ktoś umierał pojawiała sie ciąża.
Jak ja dowiedziałam sie o ciąży zmarł mój wujek, jak moja kuzynka dowiedziała sie o ciąży zmarła babcia.
W tym całym tragicznym wydarzeniu moze twoja kruszynka otrzymała miejsce na ziemi.trzymam kciuki za piekna betę, i tyle z powodu cioci
U mnie niestety się to nie sprawdza 😔 ostatnio w bardzo szybkim tempie moja rodzina się wykrusza 😔😔 w dużej mierze jest to przez brak dostępu lekarzy... Nawet przykład z moim mężem... Chorował 3 tygodnie, bez badania stwierdzili pierw że ma anginę, później miał covid (2 razy miał testy robione w przeciągu 4 dni) później zapalenie oskrzeli... A końcu okazało się że miał początek zapalenia płuc... Eh...
 
Chyba nie... mam taka nadzieje ;)
Dla mnie to bez sensu w ogole jest. Tydzień przed robia u mnie testy. A co jak sie rozchoruje dwa dni przed? To tego już wiedziec nie beda a ja na transfer czy punkcje pójdę... to po co w ogole test.
Mi przy poprzednich stymulacjach test robili dzień przed punkcją. I zawsze byłam mega zestresowana, że wyjdzie pozytywny i odwołają punkcję a ja się rozpęknę w ..uj . Serio to był mój koszmar 🥺
 
Jestem tylko mało czytam bo przy niunia duuuuzo do zrobienia i ciągle badania wizyty itd no j wykorzystujesz każdy moment na sen :) kochana ja źle miałam cc bo mialam krwotok i wogole cyrki swiata a blizne na csly brzuch. Nie spodziewalam die ze tsk ciezko bede to przechodzic najgorsze bhlo to ze nawet po spionizowaniy nardzo ciezko wstawalo mi die z lozka a mala mialam przy sobie wiec jakoś niej wstawiłam to płakałam że nie potrafię szybciej i nawet trzymanie na stojąco było mało możliwe ta blizna cały czas wymuszają ode mnie pozycje zgieta w pół bo jednak jest bardzo duża i jak lekarz tłumaczył to jest prawdziwa operacja i w brzuchu masz dziurę ale tak było przez dwa dni teraz z dnia na dzień jest dużo lepiej i już naprawdę dobrze soviecradze. Z kolei przez 10 godzin rodzilam też naturalnie i najgorsze dla mnie bklo to jak przy pełnych skurczach i założonym Cewnik i lekarz ręcznie badal mi szynkę i otwarcie KOSZMAR nie wiem co gorsze bo samego cięcia nie czułam ale w trakcie lecialam na łeb na szyję A la jak tylko mała wyjeli tak adrenalina zrobiła swoje :) ciężki wybór poród ogólnie jest hmmm ciężki:) ale później podobno o wszystkim zapominasz ja o bólu zapomnę napewno ale przeżyć nigdy :) chyba też zdecydowała bym się ponownie na cc ale taka planowana niestety tego jak widac u mnie nigdy nie przewidzisz :)
Wiem, że nie ma reguły ale z tego co pamiętam Ty chyba brałaś leki heparyne czy acard, ja nie biorę a i wyniki krwi mam bardzo dobre. U nas sytuacja ze szpitalami się komplikuje a mały może mieć spory obwód główki (32tc i prawie 31cm) i mam trochę obawy, że mogłabym trafić do szpitala w którym preferują porody SN a niestety takie szpitale są więc CC dr planuje w terminie porodu bo może porod zacznie się do tego czasu sam i w razie jak nie będzie miejsca w moim szpitalu to wtedy bez gadania muszą zrobić CC w innym szpitalu. Eh ciężkie to wszystko.
 
Mi przy poprzednich stymulacjach test robili dzień przed punkcją. I zawsze byłam mega zestresowana, że wyjdzie pozytywny i odwołają punkcję a ja się rozpęknę w ..uj . Serio to był mój koszmar 🥺
A to u mnie mowili ze musza przed rozpoczeciem stymulacji bo jak wyjdzie dodatni to strace punkcje i stymulacje. To moze choc tu szli na reke pacjentkom ;)
 
Jestem tylko mało czytam bo przy niunia duuuuzo do zrobienia i ciągle badania wizyty itd no j wykorzystujesz każdy moment na sen :) kochana ja źle miałam cc bo mialam krwotok i wogole cyrki swiata a blizne na csly brzuch. Nie spodziewalam die ze tsk ciezko bede to przechodzic najgorsze bhlo to ze nawet po spionizowaniy nardzo ciezko wstawalo mi die z lozka a mala mialam przy sobie wiec jakoś niej wstawiłam to płakałam że nie potrafię szybciej i nawet trzymanie na stojąco było mało możliwe ta blizna cały czas wymuszają ode mnie pozycje zgieta w pół bo jednak jest bardzo duża i jak lekarz tłumaczył to jest prawdziwa operacja i w brzuchu masz dziurę ale tak było przez dwa dni teraz z dnia na dzień jest dużo lepiej i już naprawdę dobrze soviecradze. Z kolei przez 10 godzin rodzilam też naturalnie i najgorsze dla mnie bklo to jak przy pełnych skurczach i założonym Cewnik i lekarz ręcznie badal mi szynkę i otwarcie KOSZMAR nie wiem co gorsze bo samego cięcia nie czułam ale w trakcie lecialam na łeb na szyję A la jak tylko mała wyjeli tak adrenalina zrobiła swoje :) ciężki wybór poród ogólnie jest hmmm ciężki:) ale później podobno o wszystkim zapominasz ja o bólu zapomnę napewno ale przeżyć nigdy :) chyba też zdecydowała bym się ponownie na cc ale taka planowana niestety tego jak widac u mnie nigdy nie przewidzisz :)
Jesteście już w domku? @bazylia128 szkoda że tak wyszło czyli kilka godzin naturalnego porodu a ostatecznie CC. Niestety CC to operacja , ja też odczuwałam ból i ogólnie nie potrafiłam funkcjonować jakieś trzy doby. Będzie już tylko lepiej. Zobaczysz każdy dzień robi różnicę i będziesz coraz bardziej sprawna. Trzymajcie się dziewczyny😘
 
reklama
Do góry