- Dołączył(a)
- 11 Styczeń 2021
- Postów
- 7
Ja w 6dpt (mrożonej 5dniowej blastki) miałam 7 a w 10dpt miałam tylko 39 serduszko było dopiero 32dpt później mały na usg był mniejszy o 5 dni niż przewidywał to termin transferu też całą ciążę się bałam że gdzies wyjdzie ta niska beta.... no i wyszła o czasie w terminie moj synek ktory ma juz 4 miesiace i ma sie bardzo dobrze a jak krzyczy to tak ze pol miasta go slyszy czyli pluca 10/10 wiec sie nie zamartwiaj ciesz sie ciaza wszystko bedzie dobrze zobaczysz lekarz mi cały czas powtarzał że mam zapomnieć o tych betach że ciąża to nie matematyka i ze wiekszosc kobiet w ciazy nawet nie wie jakie ma wartosci bhcg bo ich zwyczajnie nie bada wiec glowa do gory i tylko pozytywne myslenieMoja historia tez pokazuje ze niska beta niczego nie przesadza.
Blastocysta z 6 doby 4bb
6 dpt 14
8dpt 30
11 dpt 120
13 dpt 330
16 dpt 800... i o dziwo była to wizyta pęcherzykowa i pęcherzyk z ciałkiem żółtym był już widoczny w macicy. 24 dpt beta 10 000 i był zarodek z serduszkiem.
Porównywałam się do tabelek, a przede wszystkim do wyników innych dziewczyn. Całe wykresy i wyliczenia robiłam czy jest szansa. Miałam nadzieje ale byłam przygotowana na najgorsze. Czekam na badania połówkowe bo wciąż boje się ze ta niska beta „gdzies wyjdzie”.