Kto po in vitro?

[Niedługo mama]

Ja już wiem więcej - pobrano 16 komórek, 11 było dojrzałych, 5 się ładnie zapłodniło, 1 zapłodniona jest w obserwacji, 5 sztuk zamrozili. Za tydzień mam otrzymać telefon podsumowujący - ile zarodków udało się w 5 dobie zamrozić I teraz czekanie na @, jak nigdy oby szybko przyszła i za miesiąc jeden kropek był już ze mną ♥

Wow ale wynikja to miałam raz 3 komóreczki a drugi 4. Z takim wynikiem musi się udaćpowodzenia

 

[nieagatka]

Cudacznie [emoji3059] [emoji3059] [emoji3059] [emoji171][emoji171][emoji171][emoji66] Co za urodzaj na kobitki hehe[emoji16][emoji16]

Chyba generalnie przez ostatnie lata bylo tu wiecej dziewczynek niz chlopcow [emoji6]

 

[Niedługo mama]

Chyba generalnie przez ostatnie lata bylo tu wiecej dziewczynek niz chlopcow [emoji6]

To ja melduję chłopca

 

[Evela.6]

Będzie dziewczynka [emoji3059][emoji3059][emoji3059]
Jestem przeszczesliwa [emoji3590][emoji3590][emoji3590]

[emoji3060][emoji3059][emoji307] Gratuluję małej księżniczki [emoji3590]

 

[Evela.6]

Ja już wiem więcej - pobrano 16 komórek, 11 było dojrzałych, 5 się ładnie zapłodniło, 1 zapłodniona jest w obserwacji, 5 sztuk zamrozili. Za tydzień mam otrzymać telefon podsumowujący - ile zarodków udało się w 5 dobie zamrozić I teraz czekanie na @, jak nigdy oby szybko przyszła i za miesiąc jeden kropek był już ze mną [emoji813]

Super wynik! Odpoczywaj [emoji8] miesiąc szybko minie i będziecie razem.

 

[katarzyna86]

jak tak czytam Wasze posty to zazdroszczę tej bezproblemowej ciąży bo u mnie to od początku coś ciągle a to najpierw lekarka wpisała fhr nie wyraźnie i zamiast 174 myślałam że jest 74, a to później ta przestrzeń przy kręgosłupie bo mały się źle ułożył a teraz tego żołądka nie było widać. Jedynie na prenatalnych leżał spokojnie jak należy i można było wszystko zbadać bo tak to na każdych badaniach wariuje mimo, że ja praktycznie nie jem nic słodkiego. A jak zjem jakiś słodycz to już zaczynam czuć jego wariacje w brzuchu. Boże do maja to osiwieje jak jeszcze mi coś wywinie.

 

[Evela.6]

Chyba generalnie przez ostatnie lata bylo tu wiecej dziewczynek niz chlopcow [emoji6]

Mój chlopczyk[emoji3587]( jeśli postanowi z nami zostać) będzie miał w kim wybierac[emoji2956]

 

[Mirka30]

Dawaj więcej info ile wazy itp ,fotkę masz ?

Fotka troszke niewyraźna ale mala znowu sie wstydzila Powiedzieli ze wszystko dobrze sie rozwija

 

[JestemMama!]

Teraflu zatoki sobie kup

Uratowałaś mi życie normalnie, dziekuje pobiegłam dziś do apteki (zapomniałam wczoraj że mąż do pracy musiał jechav a na noc nic nie chciałam brac) co prawda nie kupiłam teraflu ale imbuprom zatoki i jest o niebo lepiej nigdy nie miałam wcześniej takich boli i nic nie kupowalam na zatoki. Już dziś mogę powiedzieć że jestem już zdrowa... Moze nie w pełni ale wiem że od poniedziałku juz będę w pełni zdrowa i na ostatnie badania będę mogła w końcu pojechać we wtorek ma być planowo @ więc odliczam dni... Juz mi syfki wychodzą i ciągnie do slodkiego... To dobry znak u mnie tak ze trzymajcie kciuki aby małpa przyszła w miarę o czasie i transfer mógł się odbyć w grudniu.... No i oczywoscie aby mój kropus pokochał mamusie i jej brzuszek tak jak mamusia kocha go eh... Ile jeszcze czasu, ile dni... Najważniejsze że jestem pozytywnie nastawiona i nie myślę juz o tym co było, a z uśmiechem patrze w przyszłość bo wiem że ta przyszłość będzie piękna z małym brzdącem przy boku

 

[Ananasowa93]

jak tak czytam Wasze posty to zazdroszczę tej bezproblemowej ciąży bo u mnie to od początku coś ciągle a to najpierw lekarka wpisała fhr nie wyraźnie i zamiast 174 myślałam że jest 74, a to później ta przestrzeń przy kręgosłupie bo mały się źle ułożył a teraz tego żołądka nie było widać. Jedynie na prenatalnych leżał spokojnie jak należy i można było wszystko zbadać bo tak to na każdych badaniach wariuje mimo, że ja praktycznie nie jem nic słodkiego. A jak zjem jakiś słodycz to już zaczynam czuć jego wariacje w brzuchu. Boże do maja to osiwieje jak jeszcze mi coś wywinie.

Oj kochana uwierz ze żadna ciąża nie jest bezproblemowa. Jakbyś przeczytała moje posty sprzed 3 miesięcy jak już swoją kruszynkę na straty spisywałam ze beta za niska ze przyrosty nie takie. Potem zarodek mniejszy o 4 dni. Ile łez wylanych ile modlitwy i stresu .... po badaniach jak jest wszystko dobrze można poczuć trochę ulgi ale po kilku dniach znów ten stres wraca i się nasila.
Ale wierze ze u ciebie będzie równie pięknie i na kolejnym badaniu pokaże ci się dzidziuś w pełnej okazałości i udowodni ze zdrowo rośnie