reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dokładnie. Ja swojego człowieka 😁spotkałam parę m-cy przed moja 30. decyzję o staraniach i starania w wieku 32.5 i dupa, po drodze 3 ciaze- 27.07 kończę 37 lat. moja psiapsi zaczela w wieku 34 i teraz w wieku prawiw 37 ma już 2 dzieci....
Co prawda nie zawsze to wiek jest winien ale przynajmniej im wcześniej zaczynasz wcześniej widzisz problem wcześniej podejmujesz diagnoze i więcej lat na leczenie. Najgorzej to jak już lampka się czerwona zapala a ty podchodzisz na linię startu i wtedy z zadyszka i strachu przeskakujesz płotki.
 
reklama
a mnie w ogóle doktor pocieszył, że mam słabą ilość jajeczek w jajniku i nie liczy bóg wie na ile, martwi się ile mi jednorazowo będzie mógł pobrać, generalnie jeszcze przez 5 lat mogę mieć tylko jajeczka a potem to już mogą się skończyć

także bomba :frown::frown:

dlatego to amh jest teraz ważne
 
Spotkałam kiedyś bardzo mądra ginekolog. Zagorzałą przeciwniczke globulek probiotykowych. Była zdania że tylko szkodzą ponieważ "rozleniwiają" puchwe. Nie musi podejmować starań o utrzymanie właściwego pH bo zapewniamy to w globulkach. Przez to z czasem ta naturalna zdolność upośledza się i ja jej wieże. Jestem osobą wrażliwa pod tym katem, nawet basen jest dla mnie oceanem zagrożenia. Kiedyś poradzila mi przeczekać. Nie reagować jak coś mnie tam zaswedzi. Myślałam że na rzęsach zacznę chodzić. I wiecie co.... Pomogło. Mój organizm z czasem wrócił sam do równowagi. Wiadomo że jak jest mega źle to lepiej przeleczyc ale nie uważać tego za wybawienie. Podobnie mówiła po antybiotykach. Że jedna dwie globulki ale dać szansę też własnemu ciału.
Tak kochana rozumiem i chętnie bym tak zrobila ale ja chce zeby odbyl sie transfer a jezeli bedzie cos nie tak to mi nie zrobia i znowu bede musiala czekac 6miesięcy 😞
 
a mnie w ogóle doktor pocieszył, że mam słabą ilość jajeczek w jajniku i nie liczy bóg wie na ile, martwi się ile mi jednorazowo będzie mógł pobrać, generalnie jeszcze przez 5 lat mogę mieć tylko jajeczka a potem to już mogą się skończyć

także bomba :frown::frown:

dlatego to amh jest teraz ważne
5 lat to całkiem długo 😉 zdarzysz mama być do tego czasu.
 
a mnie w ogóle doktor pocieszył, że mam słabą ilość jajeczek w jajniku i nie liczy bóg wie na ile, martwi się ile mi jednorazowo będzie mógł pobrać, generalnie jeszcze przez 5 lat mogę mieć tylko jajeczka a potem to już mogą się skończyć

także bomba :frown::frown:

dlatego to amh jest teraz ważne
Yy a czemu akurat 5 lat?

Ja na pierwszym podglądzie u slyszlalam od lekarki, której nie znałam, że szału nie ma i jajek będzie mało. Było 9,.zaplodnilo się 6, uzyskali 4 blastki.
Wiec coz, niech sobie lekarz gada [emoji6]
 
Spotkałam kiedyś bardzo mądra ginekolog. Zagorzałą przeciwniczke globulek probiotykowych. Była zdania że tylko szkodzą ponieważ "rozleniwiają" puchwe. Nie musi podejmować starań o utrzymanie właściwego pH bo zapewniamy to w globulkach. Przez to z czasem ta naturalna zdolność upośledza się i ja jej wieże. Jestem osobą wrażliwa pod tym katem, nawet basen jest dla mnie oceanem zagrożenia. Kiedyś poradzila mi przeczekać. Nie reagować jak coś mnie tam zaswedzi. Myślałam że na rzęsach zacznę chodzić. I wiecie co.... Pomogło. Mój organizm z czasem wrócił sam do równowagi. Wiadomo że jak jest mega źle to lepiej przeleczyc ale nie uważać tego za wybawienie. Podobnie mówiła po antybiotykach. Że jedna dwie globulki ale dać szansę też własnemu ciału.
Ja się z tym nie zgadzam bo nieleczona grzybica pochwy kończy się postacią przewlekłą. Tak samo infekcja bakteryjna może prowadzić do wstrząsu i zapaleni ropnego.
Można przeczekać infekcje wirusowa bo organizm się broni i wytwarza przeciwciała na zapalenie płuc musi być antybiotyk tak samo na grzybice musi być lek. Zelaszcza przy procedurze in vitro nie ma miejsca na przeczekani infekcji
 
reklama
Do góry