Agapl :-) Twoje maluszki to takie małe partyzanciki ;-) tak sobie po cichutku wiją gniazdko :-) moje czasami tak delikatnie mnie zaczepiają, szczególnie wieczorem, nie wiem czy mi się lenistwo włączyło ale znowu dużo spałam, co przyłożę głowę do poduszki to podnoszę jakąś godzinę poźniej jak nie lepiej, gdyby nie Alma to pewnie nigdzie bym nie chodziła, no a jak już pójdę to jakoś tak mi ciężko, jakoś tak męcze się szybko ... mam nadzieję,że to maluszki zabierają mi energię :-)
dziwczyny dziękuje za wiruski :-):-):-)
dziwczyny dziękuje za wiruski :-):-):-)