Ruda08
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2019
- Postów
- 3 390
Uważam, że nie. Ja byłam pierwszy raz w 23 dptA nie wyśmieją mnie że za wcześnie? Może być tak że jeszcze nic nie będzie widać.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Uważam, że nie. Ja byłam pierwszy raz w 23 dptA nie wyśmieją mnie że za wcześnie? Może być tak że jeszcze nic nie będzie widać.
NiiiiiigdyDziewczyny czy wy sie szczepilyscie na grype?
A wiesz ze ja tez nigdy. I grypy nie miałam od lat. Przeziebienie owszem czasem złapię, ale takie zwyczajne wirusowe, bez gorączki.Niiiiiigdy
Biedne my ;(Ahhh kochana wiem co przeżywasz .. ja mam cały czas czekoladę [emoji58][emoji58]
teraz to możesz tylko na siebie uważać, na siebie i na kropka ;*
Odpoczywaj i staraj się nie stresować [emoji7]
TakDziewczyny czy wy sie szczepilyscie na grype?
@Netiaskitchen nie mam wykupionych weryfikacji. Jeśli chodzi o estrofem to mam 3x1 A progesteron luteina dopochwowo 3x2, luteina podjezyk 3x2 i od dziś 1 zastrzyk prolutexu.Kto będzie dzwonił?po ile bierzesz progesteronu i estofemu?
A ja dziewczyny znow w szpitalu;( znow mnie krew zalała, mocniej niż ostatnio. Póki co ciagle leci.. Z dzidzia ok, serce wali jak dzwon. Ale na usg widzi jakies rozwarstwienie, coś powiedział o małym krwiaczku, którego nie widać.. i,ze to takie przypuszczenia bo to mogą być też skutki ciąży in vitro, bo wiadomo one niensa doskonale, organizm po prostu jakbu szaleje.. jeszcze coś z czymś się nie zgrywa...
Nie chcą mnie puścić do domu, bo to zawsze zagrożenie poronieniem..Ale ciaza bardzo dobrze rokuje...
Napisalam do Gdyni, póki co lekarz odpisał,że na tym etapie ciąży leżenie, leki dalej ale kazal odstawic heparynę mimo wskazań hematologicznych.. acardu nie kazal dalej brac o napisal,ze wtorkowa wizyta nie jest konieczna, teraz leżenie i spokoj.. Czekam na wiadomość na kiedy mam ta wizyte przełożyć.
Cieszę sie,ze z Kropkiem ok Ale chce mi się płakać;(
Kurde dziewczyny jutro mam Crio ostatniej naszej blastki... I tak sie stresuje ze sie nie rozmrozi dobrze mam totalnie skrajne myśli, od pozytywnych do tragicznych za każdym razem przezywam przeciez to samo a jednak nie umiem sie na to wszytsko uodpornic. Endo mam na bank spoko bo tydzien temu bylo 10mm i od niedzieli lecę na Utragestanie itd a jednak non stop mam jakies wąty. No idzie k*rwa oszaleć a najgorsze ze jak sie znowu nie uda to na pocieszenie mielismy jechac do Włoch i teraz nici z tego przez tego zasranego koronawirusa
Bierzecie L4 przy crio?
Mam PAI w homozygocie i dwa MTHR w heterozygocie.A jakie masz wskazania do heparyny?
Powiem Ci że ja też całą ciążę i połóg brałam ale acardu np. nigdy nie miałam w zaleceniach.
Kochana współczuję Ci stresu. [emoji17] Akurat weszłam bo mi dziecioki zasnęły i takie wiadomości [emoji3525]
Tak, to prawda. Zacząć ciaze z takimi przygodami to nic fajnego;( Ja wiem,ze niektóre tak mają, nasza Sandra ciagle tez ma krwawienia ;(Lekkie kłucia to i ja cały pierwszy trymestr miałam. Czasami takie mocniejsze, że zgięło mnie w pół. Każdy lekarz mi mówi że jest okej bo macica się powiększa i zachodzące zmiany właśnie tak możemy odczuwać.
Nie powiem strach wtedy jest. Zwłaszcza w pierwszej bo wszystko nowe.