reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
No dokładnie, to tą w biało różowym opakowaniu? Mi z poprzednich stymulacji została luteina podjęzykowa (2 opakowania), ale lekarz kazał aplikować dopochwowo. Może najpierw zapytam czy mogę ją wykorzystać skoro już mi została? U mnie nigdy po żadnej luteinie nie występowało jakikolwiek uczulenie.
Śmiało możesz zamienić na refundowaną luteinę 100.Tylko że niektóre osoby ona uczula/podrażnia.Ja akurat nie mam takich odjawów. A ulga dla portfela znacząca, bo opakowanie 30szt kosztuje ok 7zl
 
Hah, wiesz... naszły i mnie lęki, choć miałam z dystanem podchodzić. Idę za nie długo w kimę, bo o 4 musimy wyjechać, by na 9.00 być.
Może idź dzisiaj wcześniej spać. Nie mamy na to wpływu już co dzieje się z zarodkami po zapłodnieniu,więc tylko możesz się martwić, a i tak to nie pomoże.
Spróbuj być dobrej myśli, a jak Ci ciężko bo i tak bywa, to postaraj się nie myśleć. Sen może w tym pomóc.
Jutro dowiesz się jak sytuacja i pewnie będzie wszystko ok. Bardzo Ci tego życzę[emoji8][emoji8][emoji8]
 
Dziewczyny czy głupio będzie jeśli poproszę jutro lekarza o przepisanie jakiegoś tańszego progesteronu? Dostałam po punkcji Lutinus, który kosztuje 170zl,a opakowanie starcza na 3, 5 dnia. Nie wydolę, tymbardziej, że muszę jeszcze przyjmować Accofil i Neoparin. Czy moze owy Lutinus jest jakimś wyjątkowym progesteronem?
Nie nie jest to głupie. Zrobiłam tak samo i zaproponowałam ze pojadę po utrogestan do Czech jeśli masz taka możliwość o wiele tańszy a Pani dr powiedziała że nawet lepszy.
 
No właśnie IMSI nie jest aż tak skuteczne moim zdaniem, u nas coś tam było nie tak zbudowa nasienia i 2 procedury mieliśmy IMSI efekty były raczej takie sobie bo za każdym razem zaplodnilo się 9 komórek a do blastki przetrwały 2 a potem 3 i to różnej klasy.. Przy 3ciej procedurze zmienili metodę na FAMSI i efekty byly już lepsze 4 bardzo ładne blastki..
My tez mieliśmy IMCI i do 5 dobry przetrwało 3 z 6, przy czym przy ostatnim transferze jeden się nie rozmrozil prawidłowo. Pierwsze słyszę o FAMSI, zapytam lekarza.
@Tasza trzymam za Ciebie kciuki, aby ten w brzuszku z Tobą został ✊🏻
 
Tak, transfer jutro z trzeciej doby. Ale jak czytam, że zarodek na każdym etapie może przestać się rozwijać to mój zapał do jutrzejszego transferu jakoś opadł. Nawet poudzielać mi się nie chce... Zaczęłam się zwyczajnie bać.

To jest ogromny stres, mnie to już stresuje, a do punkcji jeszcze mam trochę czasu, ale wierzę, że wszystko będzie dobrze i trzymam kciuki za Kropki i jutrzejszy transfer ❤
 
My tez mieliśmy IMCI i do 5 dobry przetrwało 3 z 6, przy czym przy ostatnim transferze jeden się nie rozmrozil prawidłowo. Pierwsze słyszę o FAMSI, zapytam lekarza.
@Tasza trzymam za Ciebie kciuki, aby ten w brzuszku z Tobą został ✊🏻
To po prostu inna metoda wyboru nasienia, bardziej precyzyjna niż IMSI, jest też separacja nasienia w Invicta, nie wiem czym się różni od FAMSI ale na pewno takie metody przy jakiś problemach z nasieniem warto dobrać..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczynki[emoji8] bylam dziś na wizycie, od dziś przez tydzień gonapeptyl i menopur 225 dziennie, na 14 lutego przewidziana punkcja, i wszystko ładnie pięknie... ale tydzień temu okazało się że mam insulinoodpornosc, biorę już leki Glucophage 2x500 dziennie i myślałam że transfer bd odroczony narazie, a lekarz dziś wyskakuje że 3 dni od punkcji podamy dwa ( 3-dniowe zarodki). Czy myślicie że przez 3 tygodnie brania leków insulina się unormuje?
Ucieszyłam się, ale boję się, że to za szybko i przez insulinooporość nic z tego nie będzie [emoji58]
Insulina raczej nie zdąży się unormować przez 3tyg. Pytanie jaka jest skala problemu.
 
Do góry