A to źle napisałam albo źle się zrozumialysmy. Ja byłam w sobotę tylko na sprawdzeniu czy wszystkim, ale spedzilammok godzinę na IP i wróciłam do domu. Napisałam do mojego lekarza że chcą mnie przyjąć na oddział na patologie ciąży, ale on mi mówi od początku, że w domu mogę zrobić to samo.co.zrobia mi w szpitalu (leki, odpoczynek, ew badania kontrolne) i nie będzie to dobre, abym teraz leżała z kobietami po poronieniach i w zagrożeniu ciąży i napisałam mu w smsmie że się nie zgodziłam i poprosiłam o konsultację i badanie i mi napisał, że bardzo dobrze zrobiłam, a że on tam jest w szpitalu kimś ważnym, może nawet ordynatorem, to też przyjęli mnie szybkimi bardzo miły (i młody i przystojny lekarz
) mnie badał i stwierdził, że nie ma podstawy hospitalizacji. Także ja jestem w domu i chodzę do pracy, bo mam lekka pracę pod względem fizycznym, siedzę i rozmawiam z pacjentami, co bardzo lubię ☺ cieszę się, że u Ciebie dobrze, a serduszko bije jak dzwon, już w sobotę nam o tym napiszesz