reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Justynka powiem tak klinika z której wychodzisz teraz bo wiem że już tam nie wrócisz to jest bardzo dobra decyzja ja tam zaczęłam swoją drogę z inseminacja po czym inny lekarz mi powiedział że nasze wyniki tylko do in vitro. Z tego forum się dowiedziałam o Katowicach i decyzji nie żałuję naprawde samoto że jestem zadowolona z opieki tam. Idealnie nigdzie nie ma Ale wiem jedni nie jestem w ciąży i nie wiem czy kiedy kolwiek w niej będę ale wiem jedno zrobiłam wszystko co jest możliwe... mam nadzieję że wrócimy do walki we wrześniu co prawda boję się strasznie nawet nie potrafię tego opisać ale wiem jedno że walczyć muszę i właśnie jutro z mężem jedziemy na mini wakacje ale głowę chce uwolnić od tego wszystkiego.... A tym lekarzem z Parens się nie przejmuj wiem coś o tym. Głowa do góry.
Małe pocieszenie że chociaż doszli do implantacjj bo ja bladze jak tylko się da.
Teraz insulina mi spadła A znowu wyszło że cukier poszybowala po obciążeniu 215 i 170 po 1 godz więc powiem tak mam dość ale nie poddam się przecież tym co się udaje nie są idealni i mają dzieci. Jeśli się nie uda coraz częściej myślę o adopcji dziecka z mężem.
Powiem Ci że ja na prawde jakoś nie narzekałam na Parens ale to co usłyszałam na ostatniej wizycie to była jakaś porazka... skasowali kasę... wiem starali się coś trochę... ale jakoś brak im empatii, a przynajmniej lekarzom, dla mnie wyglądało to tak że nie udało się, trudno, to może kolejna stymulacja itd lekarz jakoś zbytnio nie przejął się tym, nawet jakoś nie starał się pomóc w sensie jak możemy działać dalej, jakie ewentualnie badania wykonac... powiedzał tylko i immunologu i że on może coś zaproponuje... aaaaaa co mi jeszcze powiedzaił że tu sie nie szuka przyczyny tylko próbuje, próbuje... ej no kurde ale można wiele rzeczy sprawdzić i wyeliminować...

no rozczarowałam się. Jeśli wrócimy do walki to na pewno katowice, żałuję że bardziej się nie uparłam w styczniu na katowice kiedy wspominałam o takim planie mężowi, ale on uważał że jak ma się udać to i w Rzeszowie się uda...
Pójdę chyba jutro dla pewności zobaczyć co pokaże... W sumie objawy jak na okres....

kochana po tym jak u mnie była beta pozytywna na kilka dni, a później zaczęła spadać mogę śmiało stwierdzić że bol brzucha który towarzyszył mi przy pozytywnej becie a później po jej spadku był zupełnie inny... tzn obydwa bóle były podobne do bólu przed miesiączką ale jeden i drugi był inny... przy pierwszym nie udanym transferze miałam też bóle jak na okres ale ten wskazujący ciąże był trochę inny, aczklolwiek są one podobne... ale po tym jak beta spadła bole pojawiły się identyczne jak przt nie udanym transferze. I powiem tak objawy ciązy można czuć juz od poczatku implantacji, ja tak miałam, senność,ćmienie brzucha właśnie podobnie jak na okres, brak apetytu... :)
więc życzę ci by to były te objawy pozytywne
 
@Pójdźka Dziękuję! :)

Dziękuję! I Wam, dziwczyny @Aariciaa , @AleAle27 , @monikao777 i @Cytrynka122 samych pomyślności dzisiaj! Niech się wspaniale wgryza, niech się cudownie patrzy, niech się turbo betuje i weryfikuje!

No to nie puszczamy kciukasów! Ani na chwilę! :) Niech się wgryza kropunio na potęgę! :)


Już jestem po... i jajcobranie jak zwykle- skąpo- tylko dwie sztuki zebrane. Ale dobre i to, nigdy więcej nie miałam. Zresztą, jakbym miałą więcej, jeszce bym oszalała ze szczęścia i jak potem z takim szaleństwem żyć? ;) Już mam oficjalną notkę w dokumentach, że" poor responder"... Czekamy do jutra na telefon... I proszę Was, Kochane o kciukasy, żeby obie się zapłodniły :)


Takie cudne wieści, to można czytać cały czas! :) Niech moc będzie z Wami! :)

Piękne wyniki! I kciukaski, żeby były tak dobre cały czas! :)

Dobrego dnia, Wojowniczki kochane! :)
Kochana tyle napisałaś, że nie wiem jak to w krotkiej odpowiedzi ogarnąć. Jestem tutaj daleko za murzynami wedle Was, ale widzę, że jesteś bardzo silna i rozsądna.
To co ostatnio usłyszałam od poloznej w klinice, to to, że akupunktura bardzo bardzo pomaga facetom poprawić nasienie. Może spróbujecie??
Trzymam za Was kciuki bardzo, bardzo i po cichu liczę, że jak na chwile "odpuszczacie" to właśnie wtedy zdarzy się ten CUD. Pozdrawiam serdecznie !!!
[/QUOTE]
To prawda rozpisałam się, ale i na co dzień taka jestem że dużo mówie ;) i tak mi mąż wiecznie powtarza czy muszę tyle chlapać... Czy jestem silna??? Nie wiem czasem się zastanawiam czy sama się nie oszukuje w tym wszystkim!? Działam, myślę, układam plan w głowie, płaczę po ciuchu jak nikt nie widzi i cierpię w zamknięciu, a na zewnatrz pokazuje że jestem silna, uśmiechnięta i wypoczęta. Nie wiem czy to dobrze...
Może kiedyś uda nam się i bedziemy pełną rodziną...
 
[/QUOTE]
To prawda rozpisałam się, ale i na co dzień taka jestem że dużo mówie ;) i tak mi mąż wiecznie powtarza czy muszę tyle chlapać... Czy jestem silna??? Nie wiem czasem się zastanawiam czy sama się nie oszukuje w tym wszystkim!? Działam, myślę, układam plan w głowie, płaczę po ciuchu jak nikt nie widzi i cierpię w zamknięciu, a na zewnatrz pokazuje że jestem silna, uśmiechnięta i wypoczęta. Nie wiem czy to dobrze...
Może kiedyś uda nam się i bedziemy pełną rodziną...
[/QUOTE]

Kochana, jak tu niejedna z dziewczyn pisała, dopóki walczycie jest nadzieja! :) No właśnie, takie z nas siłaczki i trudno powiedzieć czy to dobrze, czy źle. Trzymaj się cieplutko :)
 
Dziewczyny ddo ilu dni utrzymuje się ovitrell w organizmie.. U mnie mija dziś 16 dzień po podaniu go. Odnośnie mojej dzisiejszej bety 1,5. Zawsze wcześniej w tym labie miałam 0,8 0,6 0,2 zawsze poniżej 1... Nie wiem czy to 1,5 to może być pozostałość ovitrell...???
 
Dziewczyny ddo ilu dni utrzymuje się ovitrell w organizmie.. U mnie mija dziś 16 dzień po podaniu go. Odnośnie mojej dzisiejszej bety 1,5. Zawsze wcześniej w tym labie miałam 0,8 0,6 0,2 zawsze poniżej 1... Nie wiem czy to 1,5 to może być pozostałość ovitrell...???
@monikao777 podobno do 10 dni, zależy czy to była cała dawką czy pół.
 
reklama
Kochana tyle napisałaś, że nie wiem jak to w krotkiej odpowiedzi ogarnąć. Jestem tutaj daleko za murzynami wedle Was, ale widzę, że jesteś bardzo silna i rozsądna.
To co ostatnio usłyszałam od poloznej w klinice, to to, że akupunktura bardzo bardzo pomaga facetom poprawić nasienie. Może spróbujecie??
Trzymam za Was kciuki bardzo, bardzo i po cichu liczę, że jak na chwile "odpuszczacie" to właśnie wtedy zdarzy się ten CUD. Pozdrawiam serdecznie !!!
To prawda rozpisałam się, ale i na co dzień taka jestem że dużo mówie ;) i tak mi mąż wiecznie powtarza czy muszę tyle chlapać... Czy jestem silna??? Nie wiem czasem się zastanawiam czy sama się nie oszukuje w tym wszystkim!? Działam, myślę, układam plan w głowie, płaczę po ciuchu jak nikt nie widzi i cierpię w zamknięciu, a na zewnatrz pokazuje że jestem silna, uśmiechnięta i wypoczęta. Nie wiem czy to dobrze...
Może kiedyś uda nam się i bedziemy pełną rodziną...
[/QUOTE]
Justynka uda się napewno tylko zmień klinikę. Gyn Katowice super pomysł. Jest tam program co była Kurcia że 3 gratis. Spróbuj wtedy tego,masz dużo komórek implantacja była a że w par klapa to tym bardziej nie ma co się przejmować. Do grudnia nie daleko. Trzymaj się.
 
Do góry