reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Jak nie przyjdzie do rana, to sikanca rano zrobie, kupilam najczulszego w aptece. Cholera mnie wezmie :(. Co prawda mam jeszcze dwa blastusie mrozaczki ale chcialam rodzenstwo od tej samej dawczyni....Boziu jakie to wszystko pokrecone
Dziwne, no nic. Zaparz sobie meliske i dotrwają do jutra jakoś. Trzymam kciuki.
 
reklama
Ale dzisiaj duzo pieknych wpisów!!! Gratuluję Wam dziewczyny i trzymam kciuki za piękne przyrosty;) tak mi się gęba cieszy, dajecie nam wszystkim ogromne nadzieje;)

My dziś dostalismy wyniki z badań kariotypów i CFTR. Jestem pozytywnie zaskoczona, bo wyniki mialy być dopiero 29 lipca. Polecam Wam robić wyniki u testydna, taniej i naprawdę szybko.
Na moje oko są dobre, ale napiszę tutaj i może któraś mądra głowa coś podpowie.
Pierwsze moje a kolejne męża;)
1562960839531.jpeg
1562960898278.jpeg
1562960961767.jpeg
 
Dziewczyny z 3 zarodkow zostaly 2. Jeden z nich jest ok, drugi taki sobie. Zamiast w poniedzialek, bylam dzisiaja na transferze. Wszystko bardzo szybko sie dzialo. Nie bylam na to przygotowana. Nie dostalam kompletnie zadnych info np o piciu wody przed zabiegiem. Zabieg byl koszmarny. Trwal ponad 20 min. Bolalo nieziemsko. Macica uciekala mi do tylu, lekarz musiala kleszczami ja trzymac. Jajniki zmienily swoja pozycje. Byly bardzo duze. Mino tego mialam przeprowadzony transfer, puncja byla w srode. Do tej pory nie moge sie pozbyc tego bolu, tej szarpaniny mojej lekarz. Nie musialam dalej odpoczywac, kazala mi sie ubrac i isc do domu. Nie powiadomila mnie o klasie zarodkow. Nie wiem jak mam przyjmowac duphaston :(. Dowiedzialam sie, ze 2x1 tabl. ale juz od kiedy to mnie nie poinformowala. Prosze pomozcie! Od kiedy wy bralyscie duphaston po transferze? Dzisiejszy dzien to dla mnie trauma....

O boziu
Gdzie Cię tak przedmiotowo potraktowali ? [emoji20][emoji20][emoji20]
 
Kochane ile tu dobrych wiadomosci!! Extra gratuluje!! Przecierajcie szlaki bo ja betuje w poniedzialek ew wtorek:) a teraz tak szczerze prosze....doszukiwalyscie sie objawow jakis u siebie przed zrobieniem bety czy zupelnie nic nie wskazywalo na pozytywny wynik?
 
Dziewczyny a jak to jest....jak sie jest na sztucznym cyklu i bierze sie progesteron i beta bedzie pozytywna to progesteron sam z siebie podskoczy w gore? Czy tylko i wylacznie od lekow?
 
Kochane ile tu dobrych wiadomosci!! Extra gratuluje!! Przecierajcie szlaki bo ja betuje w poniedzialek ew wtorek:) a teraz tak szczerze prosze....doszukiwalyscie sie objawow jakis u siebie przed zrobieniem bety czy zupelnie nic nie wskazywalo na pozytywny wynik?
Wiem jak to jest, bo sama analizowałam każdy objaw !) Wydaje mi się jednak, że my po in vitro, z całą kupą leków to w większości od nich mamy objawy.
U mnie w 6-7dpt ból piersi i mega ból brzucha przez cały dzień. Do tego miałam przez 2-3 dni takie dziwne "bąblowanie" na samym dole brzucha. Nic więcej. Temperatury nie mierzyłam chociaż miałam czasami napady gorąca, ale to mogło być od leków .
Także, jak to dziewczyny tu mówią i święta prawda- tylko beta prawdę ci powie :) nawet sikance oszukance:)
 
reklama
[
Kochane ile tu dobrych wiadomosci!! Extra gratuluje!! Przecierajcie szlaki bo ja betuje w poniedzialek ew wtorek:) a teraz tak szczerze prosze....doszukiwalyscie sie objawow jakis u siebie przed zrobieniem bety czy zupelnie nic nie wskazywalo na pozytywny wynik?
Ja czułam ciągnięcie lewego jajnika,i takie wgryzanie jakby,raz mi zimno było ,raz gorąco.No i bardzo wyczulona byłam na zapachy.Mój pies chyba czuł ,że coś się dzieje,bo w 4 dpt chciał być blisko koło mnie cały czas
 
Do góry