reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@Kamaaa wierzę ci że się boisz, ja to jutro z nerwów oszaleje nim zadzonie zapytać ile się zapłodniło. U mnie jak dojdzie do transferu to betowanie wyjdzie w piątek 7dpt albo w poniedziałek 10dpt wiec sama bede się zastanawiać po miedzy tymi dniami w weekend mam wesele brata
Tak bylo 3 i teraz ostatnie kropeczki nasze. Nie mamy juz nic ani kasy ani kropkow... Wiec to tez mam z tyl glowy ze jesli sie nie uda to skad ja wezme pieniadze... Dosc ze tyle przechodzimy to jeszcze to...
Ja jutro bede trzymac kciuki bardzo bardzo mocno... ✊✊✊
 
reklama
Do mnie lekarz dzwonil za kazdym razem z info chyba codziennie. A potem w 5 dobie zadzwonil rano ze jest 1 zarodek ale jeszcze czekamy... i pamietam jak m kazal dzwonic i dopytywac ale ja wolalam czekac na telefon i dopiero w 6 dobie rano zadzwonil ze ostatecznie zamrozili 4 zarodki... tylko 3 powstaly w 6 dobie jako blastki bo byly wolniejsze.
Ale wiadomo - czekanie do najprzyjemniejszych nie nalezy.

Trzymam kciuki mocno i dawajcie dziewczyny znac!!!

@Kamaaa trzymam kciuki za pozytywny rozwoj wydarzen niech beta bedzie do nieba!! Jak mialas 2 zarodki to w 6dpt mozesz sie pokusic[emoji3]
Ogromne kciuki[emoji1307][emoji1307][emoji1307]
Zastanowie sie bo jak zobaczyla bym negatyw to juz nadzieja by umarla do 8 dpt a tak to 2 dni duzej i wynik bardziej wiarygodny. Co mialam zrobic już zrobilam teraz nie mam wplywu na nic.
 
Ciezko jest myslec pozytywnie tak bardzo. Nic sie nie czuje. Niekiedy pisza dziewczyny ze ich plecy bola, ze temperatura, a ja w sumie to nic nie czuje czasem zaboli jak przed okresem nic nie czuc odprocz objawow okresowych
Niektóre czuja różne bóle, niektóre kompletnie nic i dlatego nie można się sugerować. Brutalna prawda jest taka, ze co ma byc to bedzie, ale zamartwianie się na pewno nie pomoze kropkom. Trzeba powtarzać sobie jak mantrę, ze bedzie dobrze, bo innej opcji nie ma :yes:
 
Nie miałam pełnego pakietu na trombofiliię, ale od początku ciąży profilaktycznie biorę acard i neoparin. Miałam dość wysoką dawkę metforminy (xr i zwykłej), w sumie 1250. Wszystko po kolacji. Do tego końską dawkę Wit. D 8000 j, Wit. A+E, bromergon i 5 mg kwasu foliowego. W tym samym cyklu w jakiś cudowny sposób zaszłam w ciążę.

Lepiej Ty sobie załóż stabilizator, to nikt Cię nie będzie ciągnął do tańca. Bo mąż ogólnie może skakać ;) A tak poważnie, to gratuluję wyniku. Czekamy na rozwój sytuacji.

Moim skromnym zdaniem masz insulinooporność. Pomimo sporych wyrzutów insuliny, glukoza wcale Ci spektakularnie nie spada. Nie ma co patrzeć na normy dla insuliny. One nie istnieją. Nie wiem po co laboratoria je wpisują. Ja bym na Twoim miejscu posłuchała Jodzi i skonsultowała to z dobrym diabetologiem. Z doświadczenia wiem, że duża ich część bagatelizuje kwestie insulinooporności z kontekście bezpłodności. Moje wyniki widziało kilku lekarzy i twierdzili, że są ok (choć miałam trochę gorsze niż Ty przed leczeniem).

Metformina ma to do siebie, że organizm musi się przyzwyczaić (ze 2-3 tyg. czasami). Lepiej to przeboleć i spróbować pobrać dłużej. Masz insulinę na poziomie 100??? To jest meeega insulinooporność. Jaką masz przy tym glukozę?

Ja Ci powiem kochana, że trzeba na sobie testować jedzenie. Gdybym jadła wszystkie dopuszczone przez Twojego lekarza rzeczy z listy, to nie schodziłabym z wyników glukozy na poziomie 170-200. A jestem na insulinie obecnie. Z połową rzeczy dopuszczonej z tej listy musiałam się pożegnać. Ale np. Anne Marie pisała, że nie ma problemu po owocach. U mnie wychodzi lepszy cukier po kawałeczku sernika niż po owocach. Po prawie każdym pieczywie (oprócz chrupkiego z Lidla) jest dramat. Po jakimkolwiek ryżu, oprócz czarnego, też. Każdy reaguje inaczej niestety.
Glukoza 96/177/136
Insulina 11/107/96
Lekarz nie robil dramatu...
Glukozy po posilkach nie mierze, ale na diecie nie mam objawow hipoglikemi co wczesniej mi sie zdarzało.
Jesli chodzi o lek to wiem ze organizm musi sie przyzwyczaic i bralam jak zalecal lekarz najpierw przez tydzien 1 tab później 2 i 3. Mdlosci i brak apetytu bym znosila ale jak biegunki sie zaczęły to odstawilam. Bylo coraz gorzej nie lepiej. Teraz chcialabym spróbować jakiegos zamiennika.
 
Glukoza 96/177/136
Insulina 11/107/96
Lekarz nie robil dramatu...
Glukozy po posilkach nie mierze, ale na diecie nie mam objawow hipoglikemi co wczesniej mi sie zdarzało.
Jesli chodzi o lek to wiem ze organizm musi sie przyzwyczaic i bralam jak zalecal lekarz najpierw przez tydzien 1 tab później 2 i 3. Mdlosci i brak apetytu bym znosila ale jak biegunki sie zaczęły to odstawilam. Bylo coraz gorzej nie lepiej. Teraz chcialabym spróbować jakiegos zamiennika.
Ty masz kochana moim zdaniem jakis stan przedcukrzycowy chyba juz. Strasznie wysoki ten cukier po 1h, mimo ze jeszcze w normie i dosc spore wyrzuty insuliny. Ja insuline po 1h mialam w kosmos bo ponad 160 ale za to glukoze cos ok 140, chyba nawet nizej. W ciazy dochodza progestageny (progesteron, estradiol, a jeszcze jak ktos dostaje steryd to juz kaplica) ktore robią juz kombo i dodatkowo insulinoopornosc naturalnie wzrasta nawet 3krotnie. Koniecznie zrob z tym porzadek przed kolejna proba.

@Justyska13 uszkodzone endometrium jest szczerze mowiac do doopy, powstaje stan zapalny, nk zaczynaja szalec, uklad immuno sie broni i odrzuca wszystko co by moglo byc intruzem. Podtrzymuje swoje zdanie, w zyciu bym nie podchodzila po czyms takim do swiezego transferu. Chyba, ze to nie endometrium ci uszkodzili. Dopytaj koniecznie. Ewentualnie jesli lubisz ryzyko i bedziecie mieli same blastki wysokiej klasy, to mozesz probowac.
A ta cena za prolutex jest spoko, przynajmniej jak na prolutex ;) ja taniej niz 152zl nie znalazlam.
 
Tak bylo 3 i teraz ostatnie kropeczki nasze. Nie mamy juz nic ani kasy ani kropkow... Wiec to tez mam z tyl glowy ze jesli sie nie uda to skad ja wezme pieniadze... Dosc ze tyle przechodzimy to jeszcze to...
Ja jutro bede trzymac kciuki bardzo bardzo mocno... ✊✊✊
Aaa czyli mialas dwa podane. Jakos przegapiłam ta informacje ;-) wybacz. Wiem u mas tez caly czas kombinacja z kasa i jak na zlosc jeszcze inne problemy dochodza i tambtez kasa ucieka... trzrba wierzyc
 
reklama
Do góry