reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

@ilmenau Ty tez lada dzień! Szybko zleci i tez będziesz tulić swoje maleństwo! To już ostatnia prosta! Kurcze naprawde jeszcze to do mnie nie dociera, wciąż nie moge uwierzyć! Tyle lat starań, nerwów, płaczu i wszystkiego innego co wiąże się z nieudanymi transferami, stymulacjami końskimi dawkami z których były tylko po jednej komórce i zero mrozakow. Ale finał piękny i wart każdej łzy! Miałam chwile załamania ale nie poddałam się i to była dobra decyzja! Walczcie dziewczyny do skutku! Warto!!

Ja tez nie wierzę, dlatego już bym chciała przytulić Małą :)
Dawaj nam znać jak już będziesz mogła jak duży jest synek :)

Ja mam nieco młodszą ciążę bo dziś 36 i 2 tc już czuję zbliżający się finał. Cierpię na bezsenność a brzuch strasznie przeszkadza. No uroki 9 miesiąca i przebywania przez 3 miesiące w szpitalu. U mnie też CC najwcześniej 5 kwietnia tylko nie wiem czy dotrwam :)
W każdym szpitalu po CC są nieco inne metody postępowania. W tym gdzie ja jestem trzeba wstać po około 6 godzinach i dziewczyny mówią że to jest najgorsze. Z kolei moja siostra z cewnikiem leżała do następnego dnia. Pierwsze dwa dni to niestety ból ale potem już jest coraz lepiej. Po cięciu przez pierwsze dwie godziny przebywa się na sali pooperacyjnej gdzie nikt nie może wchodzić. W tym czasie tata może kangurować dziecko.
No nic jakoś to trzeba przetrwać. Powodzenia dziewczyny.

Motylku, jesteś bardzo dzielna i już tylko dni dzielą cie od upragnionego szczęścia! Warto było się tyle przemęczyć dla córeczki! Daj znać jak już bedziecie rozpakowane! :)

To dopiero początek , czekam na wizytę pęcherzykowa, dziękuję za odp uspokoiłaś mnie , bo naczytalam się głupot że jak tylko test pozytywny to trzeba odstawić a zapomniałam się lekarza spytać ;)

Wiesz, są różne szkoły jeśli chodzi o metforminę. W Polsce nie stosuje się jej w ciąży, za granicą stosuje. Moja endokrynolog powiedziała, że spokojnie do końca pierwszego trymestru można, u mnie to się trochę przeciągnęło z innych powodów ale bez większych problemów dla dziecka.
 
reklama
Cześć dziewczyny. Ja dawno się nie udzielałam, bo nie mogłam nadążyć za Wami. A i wokół mnie się dużo dzieje. Przygotowując pokoik dla Malucha, rozgrzebałam inne tematy w domu i ku zachwycie mojego męża, mamy remoncik. Ale podczytuję i staram się być w miarę możliwości na bieżąco.
Z tematów ważniejszych u mnie, to 3 dni temu miałam połówkowe i wyniki średnie. Okazało się, że torbielki na splocie naczyniówki się podzieliły i powiększyły, zamiast się wchłaniać. Lekarz zasugerował amniopunkcję, ale wcześniej wysłał nas jeszcze na neurosonografię. Wczoraj podczas tego badania okazało się, że wszystkie parametry mózgu są w normie (no tylko poza tymi torbielkami). Drugi lekarz odradził amniopunkcję, ponieważ jego zdaniem same torbiele nie dają podstaw do dalszej diagnostyki trisomii. Powiem, że takie sytuacje kosztują nerwów... Przeżyliśmy chwilę grozy przez te 3 dni. Ale jesteśmy dobrej myśli i czekamy na kolejne usg.
A tak poza tym, to chciałam serdecznie pogratulować wszystkim szczęśliwym przyszłym mamusiom i życzyć powodzenia, sił i wytrwałości w dalszej walce tym, którym teraz się nie udało. Naprawdę warto się nie poddawać. Część osób wie, że ja byłam przypadkiem zupełnie nierokującym według lekarzy. Podziękowano mi już w klinikach za współpracę, a teraz jestem w 21 tc:) Okres piękny, choć też nie bez trosk.
Kochana, a nie lepiej zrobić test z dna płodowego w takiej sytuacji? Będzie kariotyp dziecka, więc wykluczy się te wszystkie trisomie. Poszukaj sobie u mamyginekolog na blogu - najczęstsze odchylenia w badaniu połowkowym, pisała o torbielach, z tego co pamiętam wg niej (a ona kieruje sie oficjalnymi zaleceniami) też pojedynczy nieprawidłowy parametr nie daje podstaw do amniopunkcji... współczuje nerwów. No i chłopaka mamy???
 
Cześć dziewczyny. Ja dawno się nie udzielałam, bo nie mogłam nadążyć za Wami. A i wokół mnie się dużo dzieje. Przygotowując pokoik dla Malucha, rozgrzebałam inne tematy w domu i ku zachwycie mojego męża, mamy remoncik. Ale podczytuję i staram się być w miarę możliwości na bieżąco.
Z tematów ważniejszych u mnie, to 3 dni temu miałam połówkowe i wyniki średnie. Okazało się, że torbielki na splocie naczyniówki się podzieliły i powiększyły, zamiast się wchłaniać. Lekarz zasugerował amniopunkcję, ale wcześniej wysłał nas jeszcze na neurosonografię. Wczoraj podczas tego badania okazało się, że wszystkie parametry mózgu są w normie (no tylko poza tymi torbielkami). Drugi lekarz odradził amniopunkcję, ponieważ jego zdaniem same torbiele nie dają podstaw do dalszej diagnostyki trisomii. Powiem, że takie sytuacje kosztują nerwów... Przeżyliśmy chwilę grozy przez te 3 dni. Ale jesteśmy dobrej myśli i czekamy na kolejne usg.
A tak poza tym, to chciałam serdecznie pogratulować wszystkim szczęśliwym przyszłym mamusiom i życzyć powodzenia, sił i wytrwałości w dalszej walce tym, którym teraz się nie udało. Naprawdę warto się nie poddawać. Część osób wie, że ja byłam przypadkiem zupełnie nierokującym według lekarzy. Podziękowano mi już w klinikach za współpracę, a teraz jestem w 21 tc:) Okres piękny, choć też nie bez trosk.

Hehe, my niedawno skończyliśmy remont wiec wiem przez co przechodzisz. Plus jest taki, że już wszystko jest posprzątane, nawet te katy o których bym nie pomyślała ;)

Eh, są lekarze, którzy lubią straszyć na usg... Nas straszyli wadą serca oraz zwiększonym ryzykiem trisomii a jeden lekarz powiedział wprost, że jeden parametr nie jest wskaźnikiem do straszenia rodziców, skoro cała reszta jest ok. I miał racje, bo plamka na sercu zniknęła w przeciągu kilku tygodni.
Nie wiem jak to jest z torbielkami, czy one powinny się wchłonąć jeszcze w życiu płodowym czy będą się wchłaniać po urodzeniu, ale jeśli pozostałe parametry są w porządku to ciesz się swoim cudem.
 
Motylku nasz kochany! Podziwiam i trzymam kciuki z całego serca żeby wszystko ułożyło się po twojej myśli. Boziu kochana tyle w szpitalu! Zgroza! Ale czego się nie robi... wiadomo! Jak mus to mus! Jestes bardzo dzielna!! Ja już do męża płacze ze chce jak najszybciej z synkiem do domku wrócić a co dopiero tyle tygodni! Ale to już ostatnia prosta i najwazniejsze żeby wszystko dobrze się skończyło! Ja dziś rano czułam takie delikatne bóle jak przed miesiączka ale już przeszły, liczę ze nie będzie żadnej niespodzianki i dotrwamy do poniedziałku według planu.
Troche obawiam się tego bólu i ze ten kontakt z maleństwem jest taki krótki a później trzeba czekac aż cie ogarną żeby go zobaczyć. Ale wiem ze tatuś dobrze sobie poradzi! Trzymam kciuki za ciebie z całych sił!!!
Jeśli chcesz karmić piersią to zaznacz że mleczko mają podawać ale nie przez smoczek. Może być kieliszek, strzykawka. Ja tak planuję zrobić. Wiadomo rozkręcenie laktacji i przystawianie do piersi w pierwszych dniach będzie trudne.
Co do mnie to ja już jadę na oparach. Leżałam grzecznie bez narzekania, jednak od kilku dni jest mi ciężko, brzuch już duży a mięśni do trzymania brzuszka brakuje. Jestem zadowolona bo tak czy siak w zasadzie nie będę miała wcześniaka. Wszystkie badania są ok. Teraz już tylko czekam aby ją zobaczyć:)
 
@Dgd czytam posta o połówkowym i wyobrażam sobie stres jaki przeszliście ale tak jak piszesz jesteśmy dobrej nadziei ze wszystko będzie dobrze ❤️I tego się trzymamy .
U mnie różnie -kłucia,skurcze,boleści ,mdłości,słabości ale to chyba normalna
Będziemy czekać teraz na kolejny etap czyli prenatalne.od do jak to piszą dziewczyny.

@motylek24 poświęcenie ogromne ale już niebawem zobaczysz upragnione szczęście . Spokojnych ostatnich dni !

@lafantynka Ty już w poniedziałek !

@ilmenau Ty również na wylocie ❤️

Przybędzie nam Skarbów ❤️
Dziewczyny dużo siły w czasie porodu!
 
reklama
Tak. Wszystko bolało plus wzdecia. Po punkcji jeszcze wzdecia się nasiliły

W poniedziałek czeka mnie wizyta przed punkcja a ja mam wrażenie ze pęknę [emoji33]
Brzuch wydety jakbym juz mała ciężarówka była [emoji23]ale plus ze ludzie w kolejce puszczają[emoji16]
Mam takie uczucie jakby mi ktoś po pęcherzu skakał cały czas [emoji44]
 
Do góry