reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kiedy masz mieć wizytę? Może ją przyspiesz albo zrób sobie wcześniej gdzieś indziej a na wizytę idź już z wynikiem? Jak są liczne bakterie to tak, może zagrozić ciąży. Zależy też jakie by to byly bakterie. No i ja bym zrobiła posiew bakteriologiczno - mykologiczny - od razu będziesz wiedzieć czy oprócz bakterii nie ma jakichś grzybków. Przed transferem ci nie kazali robić biocenozy/posiewu?
Miałam i grzybów nie było.
 
reklama
Hej dziewczyny.
Wiem, że dżoasia mnie pamięta, czy jest ktoś jeszcze - nie wiem. Ale pozdrawiam was wszystkie i niezmiennie trzymam kciuki za całą aktywną i podczytującą społeczność tego forum.

Piszę, bo okazało się, że został mi Lutinus ważny do listopada 2019. Mam jedno całe opakowanie i w drugim 13 tabletek. Chciałabym to sprzedać: 120 zł za pełne opakowanie; 75 za otwarte. Oba na raz za 190. Dajcie znać, czy ktoś jest chętny.

Napiszę też osobny post na staraczkach, ale pisze też do was bezpośrednio.

Pozdrawiam ciepło i trzymam kciuki.
 
O kurczę! Nawet nie chce sobie tego wyobrażać bo najwyraźniej było jeszcze duuuzo gorzej niż u mnie! Super, ze transfer Ci wynagrodził! W którym tc jesteś? A może jesteś już szczesliwa mamuśka?:)

Mam już synka 4 letniego. I tu była ciąża totalnie naturalna. Przy drugim podejściu coś sprawy się skomplikowały i dlatego podeszliśmy do procedury. Obecnie pojutrze zaczynam 11 tc. We wtorek byłam na wizycie to maluszek miał wtedy prawie 3 cm :)
 
reklama
Ja też to znam. Pobrane 29 . Wyglądałam jak wieloryb. Z bólu po punkcji przy każdym siku myślałam że wyrwę umywalkę ze ściany. A że przy hiperce trzeba dużo pić to wizyty w toalecie były częste.
Transfer przez to odroczony ale cierpliwość się opłacała bo udany [emoji1]

Boże.. Skąd ja to znam.
A transfer też miałam odroczony, bo punkcje miałam w czerwcu a transfer wypadł mi pod koniec września. Czego to my kobiety nie zrobimy dla maleństwa :D
 
Do góry