Kto po in vitro?

[kochanka328]

Hej. my juz w prawie u celu. Jeszcze trochu i sie wyśpię. Dziewczynki czy to normalne by tak piersi bolaly ? Normalnie dotknąć się nie da.Nooo trzymajta za Nasze kosmity.

trzymamy mocno

 

[KaIno]

Hej. my juz w prawie u celu. Jeszcze trochu i sie wyśpię. Dziewczynki czy to normalne by tak piersi bolaly ? Normalnie dotknąć się nie da.Nooo trzymajta za Nasze kosmity.

 

[lafantynka]

@Agniecha1508 ja tez trzymam kciuki Dzis moja 6 rocznica ślubu także za szkiełkowy sex tez trzymam kciuki przez ten 9 miesiąc który tez dzis sie dla mnie zaczął tylko o takim seksie mysle hahahaha

Oooo kochana! Wyjątkowego dnia Ci życzę!

 

[lafantynka]

Hej. my juz w prawie u celu. Jeszcze trochu i sie wyśpię. Dziewczynki czy to normalne by tak piersi bolaly ? Normalnie dotknąć się nie da.Nooo trzymajta za Nasze kosmity.

Trzymam! Z całych sił

 

[ilmenau]

Hej. my juz w prawie u celu. Jeszcze trochu i sie wyśpię. Dziewczynki czy to normalne by tak piersi bolaly ? Normalnie dotknąć się nie da.Nooo trzymajta za Nasze kosmity.

Mocne kciuki za koszyczek dorodnych jajek!!!

 

[NataliaNNN]

A moze jeśli Cie to nie krępuje to na forum, bo każdej z nas takie informacje mogą się przydać

Popieram, bo my też zielone. Razem się poedukujemy

 

[dżoasia]

@Agniecha1508 to pewnie od hormonow. Mi po ostatniej stumulacji tez rozsadzilo i dopiero zaczynaja wracac do normalnych rozmiarow. Jak bola, znaczy sie ze sa
Pobudka! Wstajemy, nie spimy!!

 

[Szczescie1986]

Mam pytanko
Czy po zleceniach od Pasnika (immunosupresja)lepiej udaje się na cyklu sztucznym czy naturalnym ?a może to nie ma znaczenia?

 

[Ozis]

@Olk@24 - kobito przestań analizować bo ocipiejesz ! , a moze tak na luzzaakaaa.
Jestem osobą , ktora musi mieć wszystko zaplanowane do przodu - bo głupiej. Mój maż przeciwieństwo i na moje plany
" sie zobaczy" , a u mnie furia. Ten transfer na wariackich papierach będzie u mnie - bo quwa czasami się wielu spraw nie da zaplanować i analizować - ehhh ,a szkoda . Po transferze zero leżenia tym razem - na transfer ledwo wolne wychaczyłam - moze tak ma być - invitro uczy pokory i cierpliwości.
Quwa ale mam stresa przed znoszeniem tych jajków .

Pięknie to napisałaś. Naprawdę in vitro uczy pokory!! I cierpliwości!!

 

[marg88]

Dziękuję bardzo za te wszystkie ciepłe słowa tylko wy potraficie zrozumieć co czuje druga osoba...
Jak ja słyszę że może warto odpuścić albo zostawić wszystko w rękach Boga , to wierzcie mi szlak mnie trafia... No ale jak to się mówi syty głodnego nigdy nie zrozumie , a jeśli chodzi o siostrę to ona nawet nie wie o tych wszystkich moich przygodach tylko tak z dupy za przeproszeniem mi to wystrzeliła... Ja też nie wierzę we wróżki ale wiecie jak to jest... Jak się usłyszy coś takiego to od razu człowiek wariuje...
Przynajmniej ja...
Jeszcze raz bardzo dziękuję !!!
Jesteście niezastąpione

Wróżka? Hmmm to tak jakby pytać o radę dziecko jakieś ...co zechce to powie.
kochana walka nie jest łatwa ale warto walczyć do ostatniej łzy...mi ciągle mówiono odpuść to Ci się uda...więc ja się wtedy pytałam czy jak coś Ciebie boli to czekasz aż przejdzie czy idziesz do lekarza ? głupie gadanie ludzi...nikt tego nie zrozumie co nie przechodzi przez walkę o dziecko. Ostatnio usłyszałam że moja stracona ciąża ma sens bo dzięki temu zaszla m naturalnie w ciążę i mamy 27 tc... nie wiedziałam czy mam płakać czy się śmiać z ludzkiej głupoty...no i się rozpłakałam mówiąc ze nie pozwolę aby ktoś tak mówił o moim aniołku, że to wcale być tak nie powinno aby kobiety tak cierpiały...wczoraj była siostra z małym ( rodziłybyśmy w tym samym czasie) i chwilami jak na niego patrzę wszystkie emocje powracają....Ale teraz dzięki Błażejkowi mam siły na wszystko❤❤
Nasze marzenia wszystkich się spełnia tylko trzeba obudzić w sobie olbrzymie pokłady siły do walki i nie sluchac gadania innych...w a złych chwilach mieć oparcie w drugich połowach ❤