Dziewczyny pomóżcie
stoję w miejscu i nic nie robie bo jestem zablokowana przez dr.Pasnika !!!! Nawet posłużę się wykrzyknikami dziś
czekam na zlecenie już miesiąc i dalej nic ciagle dzwonie i ciagle słyszę ze jutro prześle hmmm dziś rozmawiałam z nim prv i mówi ze dziś ewentualnie jutro rano hmmm coś już w to nie wierze , ale jeśli rzeczywiście już zlecenia dostane to ile czasu trwa te podleczanie się ? Nie ukrywam , ze czekam na kolejna procedurę już od stycznia
nie chce dalej tracić czasu
szlak mnie trafia jak znajome rodzą i fotki wstawiają na fb
ja tez chce już niańczyć ale kiedy
kto mi podpowie jak to odbywa się z tymi przyszykowyniami się od zleceń Pasnika ?cxy kolejne 2 mc będę się leczyć? Czy mniej ! Dodam ze mam niska odporność i odrzucam zarodka i musze otworzyć drzwi w ma ich ! Pai+