tamiza
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Czerwiec 2017
- Postów
- 1 451
Asia patrząc oczami męża to bardziej ze mnie sadystka. Grunt że działałam skutecznieWitamy u nas Zostań z nami jeśli chcesz, z nami raźniej
Expertką od poprawy męskich żołnierzyków jest @tamiza może Ci podpowie jaki wycisk swojemu lubemu dawała
WitajWitajcie wszystkie forumowiczki Podczytuje Was od dawna, myślałam, że lada moment dołączę do Was, jednak życie kolejny raz daje mi lekcję pokory. W skrócie - mój mąż ma azoospermię, jest po operacji żpn, ostatnio przeszedł biopsję cienkoigłową, z którą wiązaliśmy ogromne nadzieje, jednak w badaniu doraźnym nie znaleziono żadnego żywego plemnika (hormony i genetyka w normie). Szukam pocieszenia- czy może jest ktoś, kto miał podobny problem, a jednak udało się znaleźć żywe plemniki po przebadaniu pobranej tkanki lub m-tese??
Trzymam kciuki, za każdą z Was, za każdą pozytywną betę!!! kiedy pokazujecie swoje piękne okrągłe brzuszki lub zdjęcia pociech, naprawdę wraca wiara, że obecna medycyna działa cuda...na swój cud też może kiedyś się doczekam
Tak jak @dżoasia już Ci napisała u nas wyglądało to bardzo podobnie.
Ogólnie od początku lekarze sugerowali dawce. Nasza determinacja i upór dała efekt w postaci środowej pozytywnej bety.
Mąż jest po 3 pełnych biopsjach
Z 1 nie udało się uzyskać ani jednego plemnika do zapłodnienia
2 po 3 miesiącach suplementacji dała nam 30 szt plemników niestety nie wskazywały ruchu postepowego. Z zapłodnionych 6 komórek 3 zaczęły się dzielić następnie 2 zatrzymały się w rozwoju i miałam transfer jednej wczesnej blastocysty - niestety beta zerowa
Kolejna procedura od nowa i kolejne miesiące suplementacji męża
Pobrali już dużo więcej plemników które po dodaniu pozywki wykazały minimalny ruch postepowy
Zapłodniły się wszystkiego 6 komórek. Mieliśmy trzy 3dniowe 8 A i trzy piękne blastocysty.
Mam nadzieję że że teraz właśnie dwa maluchy 3dniowe zostaną ze mną do grudnia. Jutro mam kolejną bete i zobaczymy jak się sprawy mają
Życzę Wam dużo wytrwałości i cierpliwości ale jak widać warto