Dziewczynki, rozmawiałam z lekarzem. Trochę mnie wkurzył bo powiedział że nie robią transferów na cyklu naturalnym. To dziwne, nie uważacie.
Przypomnę że mam baby z pierwszego transferu 2 swiezaczkow a teraz jestem po 3 crio i nic
Więc pomyślałam o naturalnym cyklu (
@hope322 ,
@walczaca o szczescie..?) bo lekarz powiedział że moje endometrium ma tendencje do przerostow, no i tak myślę że skoro tak to może ten estrogen to napędza?
Czemu on się tak uparł na ten sztuczny cykl? Każe mi w styczniu brać estrofem znowu i podchodzić. To już nasz ostatni z 4 mrozaczkow... a miało być tak pięknie ;(
Myślicie że powinnam się uprzec na ten naturalny czy po raz kolejny mu zaufać. Tak tylko myślę że trochę dziwne żeby czwarty już transfer zrobić bez żadnej totalnie zmiany... poradzcie please. Buźka.