M@gda
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2017
- Postów
- 8 481
Raczej tak... Przykro mi...Już powinno być coś widać
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Raczej tak... Przykro mi...Już powinno być coś widać
Ja mam się zgłosić na pierwsze USG 28 dpt, tzn. najpierw lekarz tak mówił a potem powiedział, żeby być później no ale zdążyłam się już zarejestrować i powiedział, żeby w takim razie już nie zmieniać terminu. No to już nie wiem czy jest sens iść 28 dpt czy poczekać jeszcze kilka dni.Już powinno być coś widać
Nie mów tak, droga do macierzyństwa w naszym przypadku jest długa i kręta. W efekcie wszystkie damy radę i tego musimy się trzymać.Nie wiem czy można się przyzwyczaić do porażek, ale chyba muszę, całe życie pod górkę. Nic innego mam nie pozostało jak korzystać z życia....tylko jeszcze trzeba na to znaleźć czas....
Zobaczysz swoje wyczekane serduszko, zobaczysz :-)Ja mam się zgłosić na pierwsze USG 28 dpt, tzn. najpierw lekarz tak mówił a potem powiedział, żeby być później no ale zdążyłam się już zarejestrować i powiedział, żeby w takim razie już nie zmieniać terminu. No to już nie wiem czy jest sens iść 28 dpt czy poczekać jeszcze kilka dni.
Ja już nie będę próbować. To była nasza ostatnia kropeczka.Nie mów tak, droga do macierzyństwa w naszym przypadku jest długa i kręta. W efekcie wszystkie damy radę i tego musimy się trzymać.
[emoji127] 28.10.2017
Rozumiem, są też inne możliwości zostania rodzicem (ale nie wiem jakie są Twoje przekonania w tym zakresie, wiec w razie czego nie gniewaj się).Zobaczysz swoje wyczekane serduszko, zobaczysz :-)
Ja już nie będę próbować. To była nasza ostatnia kropeczka.
Zastanawiałam się nad tym, ale nie zmienię męża przekonań.Rozumiem, są też inne możliwości zostania rodzicem (ale nie wiem jakie są Twoje przekonania w tym zakresie, wiec w razie czego nie gniewaj się).
[emoji127] 28.10.2017
To jest okropne, jaka to wszystko ma cene, ile lez sie przy tym wylewa... Zycze Wam, zeby sie udalo - niewazne jaka droga! Nasi mezowie tez naprawde maja ciezko - widzac nas i nie potrafic pomoc w zaden sposob... Ja zaczelam czytac o nawykowych poronieniach i przyczynach immunologicznych, i az sie boje, jak to wszystko czytam... Mam nadzieje, ze moja corka kiedys zazna rodzenstwa...Moja lekarka była pewna sukcesu. Ja wolałam poczekać do wyników. Zrobiłam wszystko co mogłam. Rozumiem Cię.
Ale mój mąż sugeruje adopcję bo widzi ile mnie to kosztuje, a i on miał wielką nadzieję. Też to przeżywa chociaż nie płacze jak ja...
Ja 29dpt dwoch blastek słyszałam dwa serduszkaJa mam się zgłosić na pierwsze USG 28 dpt, tzn. najpierw lekarz tak mówił a potem powiedział, żeby być później no ale zdążyłam się już zarejestrować i powiedział, żeby w takim razie już nie zmieniać terminu. No to już nie wiem czy jest sens iść 28 dpt czy poczekać jeszcze kilka dni.
Super . U mnie był podany trzydniowy zarodek.Ja 29dpt dwoch blastek słyszałam dwa serduszka
Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom