aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
Mi wyszedł bladzioch w 6dpt a w 8dpt robiłam betę i było 76. Także duzo zależy od testów. Mnie nigdy nie zmyliły a zrobiłam przez te 6 lat staran chyba z 1000.
Westaice trzymam nadal kciuki.
Za resztę dziewczyn wizytujących tez!!!!
Agatek dobrze że umówiłaś sie do lekarza. Ja od niedzieli miałam straszne bóle brzucha i mimo, że w UK nie są chętni do jakichkolwiek wizyt pomiędzy tymi, ktore są w "programie" twojej ciazy, to jednak sie uparłam i zażądałam zeby mnie ktoś zbadał. Wczoraj byłam na wizycie i pan doktor powiedział, że dobrze zrobiłam, bo przynajmniej mnie uspokoi i znając moją historie poprzednich poronien rozumie, że sie martwię. Okazało sie że mam wrażliwą macice i wszystkie rozciągania będę mocno i boleśnie odczuwać. Skierował mnie na fizjoterapie i zalecił paracetamol 4 razy dziennie. Sprawdził szyjkę i wszystko ok. Ale cieszę sie że poszłam, bo teraz wiem, że taka po prostu moja natura i będę spokojniejsza.
Moniusia przytulam, wiem jak ci musi byc cieżko. Szkoda że tak rodzina wam narzuca tego maluszka wiedząc o waszej sytuacji. Tak bardzo bym chciała żeby tobie sie udało i zebys była w ciazy! Trzymaj sie jakoś jak jednak zdecydujesz sie pójść na chrzciny. Moze weź relanium przed pójściem??
Westaice trzymam nadal kciuki.
Za resztę dziewczyn wizytujących tez!!!!
Agatek dobrze że umówiłaś sie do lekarza. Ja od niedzieli miałam straszne bóle brzucha i mimo, że w UK nie są chętni do jakichkolwiek wizyt pomiędzy tymi, ktore są w "programie" twojej ciazy, to jednak sie uparłam i zażądałam zeby mnie ktoś zbadał. Wczoraj byłam na wizycie i pan doktor powiedział, że dobrze zrobiłam, bo przynajmniej mnie uspokoi i znając moją historie poprzednich poronien rozumie, że sie martwię. Okazało sie że mam wrażliwą macice i wszystkie rozciągania będę mocno i boleśnie odczuwać. Skierował mnie na fizjoterapie i zalecił paracetamol 4 razy dziennie. Sprawdził szyjkę i wszystko ok. Ale cieszę sie że poszłam, bo teraz wiem, że taka po prostu moja natura i będę spokojniejsza.
Moniusia przytulam, wiem jak ci musi byc cieżko. Szkoda że tak rodzina wam narzuca tego maluszka wiedząc o waszej sytuacji. Tak bardzo bym chciała żeby tobie sie udało i zebys była w ciazy! Trzymaj sie jakoś jak jednak zdecydujesz sie pójść na chrzciny. Moze weź relanium przed pójściem??