reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ja brałam progesteron jakieś 12 pierwszych tygodni, pozniej odstawiałam ale systematycznie chyba przez kolejne cztery tygodnie. Ale nie wiedziałam nawet ze lekarze sa przeciwni braniu progesteronu w ciazy, a to cos szkodzi?

Annemarie - ja korzystam tylko z forum na komórce i nie umiem do tej grupy sie dostać:( da sie?
Megi ja też przez komórkę na
Ja brałam progesteron jakieś 12 pierwszych tygodni, pozniej odstawiałam ale systematycznie chyba przez kolejne cztery tygodnie. Ale nie wiedziałam nawet ze lekarze sa przeciwni braniu progesteronu w ciazy, a to cos szkodzi??

Annemarie - ja korzystam tylko z forum na komórce i nie umiem do tej grupy sie dostać:( da sie?
Megi a masz w powiadomieniach, że ktoś wysłał lub dołączył do grupy Nasze historie? Bo ja też miałam mały problem na komórce. Jak dostałaś zaproszenie to już bez problemu możesz dołączyć. Jak coś to pisz i postaram pokierować Cię dalej
 
reklama
Anne zablokuj mi uprawnienia, bo i tak nie umiem wstawić tej daty ;p a siedzę na telefonie i przez przypadek coś kliknę i będzie po ptakach ;p
 
Nikaaa zastanawiam się jak to jest właśnie już w ciąży, czy lekarz coś ci wspominał, że powinnaś dalej chodzić na wizyty do kliniki, czy można wtedy już przenieść się gdzie indziej?
Pytam, bo ja normalnie mam swoją ginekolog, u której jak Bóg da kiedyś będę rodziła i raczej chciałabym już do niej jeździć na wizyty.

Tzn ja tam chciałam. Chciałam u Mercika Ale on powiedział ze nie prowadzi kobiet kobiet ciazy, i skierował mnie do doktor Gajewskiej. Super babka ;) jestem mega zadowolona
 
Tzn ja tam chciałam. Chciałam u Mercika Ale on powiedział ze nie prowadzi kobiet kobiet ciazy, i skierował mnie do doktor Gajewskiej. Super babka ;) jestem mega zadowolona

aha, bo właśnie mojej koleżance, która też zaszła dzięki niemu, powiedział właśnie, że on nie prowadzi ciąży.
wydaje mi się , że ona robiła mi punkcje ostatnio :)
 
Martka jak się nie mylę to w 7 tc przeniosłam się z kliniki do mojej pani doktor. Ciążę można ale nie trzeba prowadzić w klinice. To już jak kto chce.
 
reklama
O rany, nie nadążam Was czytać ;)
Im bliżej usg tym mam większy stres...czy wszystko jest o.k z moimi fasolkami i czy dobrze się zagnieździły...Jednak nie jadę do kliniki tylko umówiłam się do swojego gina na pierwsze usg w najbliższy wtorek....Trzeba mieć stalowe nerwy i cierpliwość do tego wszystkiego a mi ostatnio tak tego brakuje :(Dziewczyny też jesteście takie nerwowe?Macie zmienne nastroje?Ja raz ryczę, za chwilę się śmieję...rollercoaster normalnie ;)
 
Do góry