reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ktg

Dołączył(a)
29 Wrzesień 2017
Postów
3
Cześć Dziewczyny,
Jestem tu nowa. Obecnie jestem w 40 tyg ciąży ,dzisiaj miałam ktg, dziecko wyjątkowo nie chciało się ruszać. Położna podeszła i poszturchala mnie po brzuchu. Potem złapała za brzuch z obi stron i potrzasnela "żeby obudzić ". Czy to normalne ? Denerwuje się, że mogła zrobić dziecku krzywdę.
 
reklama
Cześć Dziewczyny,
Jestem tu nowa. Obecnie jestem w 40 tyg ciąży ,dzisiaj miałam ktg, dziecko wyjątkowo nie chciało się ruszać. Położna podeszła i poszturchala mnie po brzuchu. Potem złapała za brzuch z obi stron i potrzasnela "żeby obudzić ". Czy to normalne ? Denerwuje się, że mogła zrobić dziecku krzywdę.
Będąc w ciąży 12 lat temu syn podczas KTG smacznie spał i skończyło się tym, że wręczono mi skierowanie do szpitala. Podczas przyjęcia na oddział chłopak się obudził ale niestety zatrzymano mnie w szpitalu. Dwa dni później się urodził. Ale nikt mi brzuchem nie targal[emoji4]Chyba zwróciła bym uwagę położnej wykonującej KTG. Nie muszę się zgadzać na to żeby mi wywijala moimi organami. Nie martw się dziecku nic się nie stało ponieważ poki co chroniony jest przez pęcherz plodowi wypełniony wodami. Powodzenia na porodowce. Szybkiego i szczęśliwego rozwiazania[emoji4]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Byc może położna przesadziła, jednak na 100% nie zrobiła krzywdy dziecku, bo tak jak pisała Chrząszczyk dziecko w twoim brzuszku jest chronione:)
 
Będąc w ciąży 12 lat temu syn podczas KTG smacznie spał i skończyło się tym, że wręczono mi skierowanie do szpitala. Podczas przyjęcia na oddział chłopak się obudził ale niestety zatrzymano mnie w szpitalu. Dwa dni później się urodził. Ale nikt mi brzuchem nie targal[emoji4]Chyba zwróciła bym uwagę położnej wykonującej KTG. Nie muszę się zgadzać na to żeby mi wywijala moimi organami. Nie martw się dziecku nic się nie stało ponieważ poki co chroniony jest przez pęcherz plodowi wypełniony wodami. Powodzenia na porodowce. Szybkiego i szczęśliwego rozwiazania[emoji4]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
I co ze spał przecież najważniejsze jest tętno:)?
 
Masz racje, że najważniejsze jest tętno dziecka.[emoji4] Poproszono mnie o naciskanie przycisku, który wręczono mi w dłoń w momencie gdy poczuje ruchy maluszka. Niestety ruchów nie wyczuwalam wiec nic nie naciskałam. Z tego tytułu otrzymałam skierowanie na oddział. Mimo, ze bylo to dawno to tętno dziecku na pewno nie zanikalo.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki za odpowiedzi :) oczywiście zwróciłam uwagę, ale w odpowiedzi usłyszałam "że tak trzeba ". Może po prostu moje odczucie było trochę przesadzone, ale nie jest to nic przyjemnego jak ktoś porusza twoim brzuchem. Mój lekarz twierdzi że to normalne zachowanie
 
reklama
Badanie KTG ma za zadanie ocenić dobrostan dziecka więc zarówno tętno ma znaczenie jak i ilość ruchów. Jeżeli coś się dzieje nie tak- np dziecko owija się pepowiną to tętno jest i wcale nie spada ale za to można po ruchach poznać, że coś nie gra bo tych ruchów może być za mało albo odwrotnie- za dużo i nerwowe.
Wydaje mi się, że podczas badania KTG zasadne jest więc obudzenie dzieciaczka jeżeli położna jest zaniepokojona małą ilością ruchów.
A to, że tak drastycznie...cóż...wiadomo, że podejście naszej służby zdrowia do pacjenta czasami bywa mało delikatne i brak w nim wyczucia...
 
Do góry