reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krzywe ząbki

Gosik880

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Sierpień 2018
Postów
362
Witam. Córka niedawno skończyła roczek i ma już 12 ząbków. Z dolnymi ząbkami nie było żadnego problemu. Górne jedynki i jedna dwójka też wyszły bardzo szybko ale nie mogliśmy się doczekać na drugą dwójkę. Po dłuższym czasie też się pojawiła ale wyrosła strasznie daleko od jedynki, praktycznie w miejscu kła. Zaczęłam się tym martwić. Boję się, że nie ustawi się już we właściwym miejscu i zaburzy wyrzynanie innych zębów. Jak myślicie jest jeszcze szansa, że to się wyprostuje? Drugim problemem jest totalna niechęć córki do mycia ząbków. Zdaje sobie sprawę, że to malutkie dziecko i nie rozumie o co chodzi ale już nie mam pomysłów. Pokazuje jej, że sama myję zęby szczoteczką. Jest zainteresowana przez sekundę, a jak jej próbuję włożyć do buzi szczoteczkę to jest dramat. Wrzask, płacz i zaciśnięcie buźki. Próbowałam już zwykłą miękką szczoteczką, szczoteczką gumową na palec, a nawet gazikiem nasączonym wodą, pastą miętową albo żelem truskawkowym i nic. Za każdym razem ta sama historia... Już mi się śni po nocach, że będzie miała niedługo same czarne pieńki w dziąsłach 😔😭 Moi rodzice nigdy nie dbali o uzębienie swoich dzieci. Do tej pory mam o to do nich żal. Mimo tego, że nie jest tragicznie to zęby są moim wielkim kompleksem. Obiecałam sobie, że ja będę dbała o ząbki swojego dziecka ale czuję, że zawodzę... Nie mam już pomysłów.
 

Załączniki

  • IMG_20200522_210251.jpg
    IMG_20200522_210251.jpg
    357,4 KB · Wyświetleń: 663
reklama
Rozwiązanie
Może teraz się tak wydaje, że jest mało miejsca ale szczęki i żuchwy bardzo intensywnie rosną u dzieci, więc może później te ząbki się wyprostują.
reklama
Uważam, że tylko w uzasadnionych przypadkach. Nie ma żadnych badań nt wpływu fal rentgemowskich na tak mały i ciągle rozwijający się organizm..
Ja bym dla samej ciekawości nie ryzykowala.
Ząbków się doczekasz-będziesz z rozrzewnieniem wspominać czasy bez ząbkowania...:)
Też pomyślałam, że to trójka. Nie żebym miała jakieś doświadczenie, bo osobiście czekam na pierwszy ząb.

A czy jest jakaś metoda zobaczenia zalążków zębów, żeby się upewnić? Na rentgenie? Czy takim małym dzieciom wolno robić takie badanie?
 
Też pomyślałam, że to trójka. Nie żebym miała jakieś doświadczenie, bo osobiście czekam na pierwszy ząb.

A czy jest jakaś metoda zobaczenia zalążków zębów, żeby się upewnić? Na rentgenie? Czy takim małym dzieciom wolno robić takie badanie?
Serio chcesz naświetlać dziecko żeby zobaczyć czy ma zalążki zębów? Takie badania są robione tylko jak jest potrzeba, a nie dlatego, że mama ma takie widzimisię
 
Ten post dotyczył mojej wypowiedzi, a moja wypowiedź dotyczyła autorki i jej dziecka, nie inaczej.
To ja zapytam jeszcze raz. Po co naświetlać tak małe dziecko? Bardzo często zęby nie rosną po kolei, a na zdjęciu autorki posta widać spuchnięte dziąsło w miejscu dwójki. Mój syn nie ma tylko trójek, ale nawet nie pomyślałam o tym żeby zrobić mu zdjęcie RTG żeby zobaczyć czy są zalążki
 
reklama
Do góry