reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Krzyk i płacz przy podawaniu piersi- co oznacza?

reklama
witaj, u nas było to samo i w tym samym czasie, ale ja się uparłam, przetrwałam i karmiłam dalej (w sumie 10 m-cy), za radą pediatry odstawiłam produkty mleczne (z wyjątkiem kefirów, jogurtów), po ok 2 tygodniach było lepiej, do tego czasu częściej proponowałam pierś i zmieniałam pozycje... ale mała w tym czasie bardzo mała przybrała na wadze... powodzenia...
Jak długo trwało zanim dziecko nie płakało przy piersi synek zaraz kończy 2 miesiące i krzyk przy karmieniu nie mogę dostawić bo płacze odpycha się od wieczora wczoraj przestałam jeść nabiał lekarz zalecił jeść jogurt i kefir ale jest gorzej mały cały dzień krzyczy nie chce jeść widać że głodny jest
 
Jak długo trwało zanim dziecko nie płakało przy piersi synek zaraz kończy 2 miesiące i krzyk przy karmieniu nie mogę dostawić bo płacze odpycha się od wieczora wczoraj przestałam jeść nabiał lekarz zalecił jeść jogurt i kefir ale jest gorzej mały cały dzień krzyczy nie chce jeść widać że głodny jest
U mnie było tak samo. Zmień pozycje karmienia - ja karmiłam ba poduszce i najwyraźniej synowi było niewygodnie. Przyszła CDL i powiedziała, ze twk dużych dzieci nie karmi się już na poduszce. Od kiedy zmieniłam pozycje karmienia na „naturalna” (pod gorke) zniknęły wszystkie moje problemy z karmieniem. Jak dziecko będzie leżeć na Tobie to nie będzie miało możliwości się odpychać
 
Od jakiegoś czasu moja córeczka (27 marca skończy 3 miesiące) grymasi przy piersi, tzn. jak ją przystawiam to ona płacze, nie chce się przyssać w ogóle, krzyczy. Potrafi tak pół dnia i dłużej...pociągnie dwa razy, co jej przecież nic nie poleci jeszcze albo max łyczek i krzyk! Obawiam się, że to oznacza początek końca karmienia. Z synkiem miałam tak samo jak miał 3 miesiące to zaczęły się krzyki i płacz przy cycu, jak miał 4 to już przeszłam na sztuczne, bo ile można było walczyć jak on wykręcał główkę w drugą stronę i nie chciał ssać. Co jest grane?
Aha butelki nie podaję na co dzień, ale kilka razy dostałam mleko sztuczne (miałam pilny wyjazd jednodniowy i nie mogłam jej zabrać więc nie wiem czy aż taki miałoby to wpływ?) Dziś się przełamałam bo przecież nie chcę jej głodzić i po ponad pół dnia walki z przystawianiem zrobiłam jej flachę...wypiła 90ml i się trochę uspokoiła bo tak to płakała co chwilę, a jak ją przystawiałam to w ogóle był krzyk w niebogłosy ;/
Od jakiegoś czasu moja córeczka (27 marca skończy 3 miesiące) grymasi przy piersi, tzn. jak ją przystawiam to ona płacze, nie chce się przyssać w ogóle, krzyczy. Potrafi tak pół dnia i dłużej...pociągnie dwa razy, co jej przecież nic nie poleci jeszcze albo max łyczek i krzyk! Obawiam się, że to oznacza początek końca karmienia. Z synkiem miałam tak samo jak miał 3 miesiące to zaczęły się krzyki i płacz przy cycu, jak miał 4 to już przeszłam na sztuczne, bo ile można było walczyć jak on wykręcał główkę w drugą stronę i nie chciał ssać. Co jest grane?
Aha butelki nie podaję na co dzień, ale kilka razy dostałam mleko sztuczne (miałam pilny wyjazd jednodniowy i nie mogłam jej zabrać więc nie wiem czy aż taki miałoby to wpływ?) Dziś się przełamałam bo przecież nie chcę jej głodzić i po ponad pół dnia walki z przystawianiem zrobiłam jej flachę...wypiła 90ml i się trochę uspokoiła bo tak to płakała co chwilę, a jak ją przystawiałam to w ogóle był krzyk w niebogłosy ;/
 
Do góry