Cześć kobietki! jestem w 7tc okazało się, że mam krwiaka. Byłam u lekarza serduszko bije. Martwię się jednak, że od 3 tyg dzień w dzień mam plamnienie brązowe, co 2 dzień widzę też czerwoną krew (zazwyczaj rano po spaniu), która potem przeradza się w brązowe plamnienie. Przyjmuję dodatkowo prpgesteron. Czy wy również przy krwiaku tak długo plamiłyście? I czasami widziałyście żywą krew? Cały czas leżę, ale nie widzę poprawy. Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
reklama
Rozwiązanie
Dokładnie, chociaż wiadomo, żejest trudno patrząc na wkładkę nieszczesną, ale bądźmy robrej myśli. Myślę, że po kolejnej wizycie jeszcze bardziej się uspokojęWarto wierzyć i być dobrych myśli opłaca się cieszę się razem z Tobą
Karolina1609
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2019
- Postów
- 126
U mnie było podobnie pierwszy dzień kiedy pojawiło się krwawienie poszlam do ginekologa z polecenia bo moja byla na urlopie, zrobił usg nic nie ma, dal luteine dopochwowa i nie uprzedzil żeby podczas krwawienia odstawić jeszcze mi się oberwalo za to od lekarza który badał mnie 3 dni później, krwawienia się nasilaly, no i okazalo się ze przyczyną jest krwiak, nie przepisal mi nic, kazał leżeć za tydzień zgłosić się do swojego lekarza, lekarka zwiekszyla dwukrotnie dawkę duphastonu i po jakichś 3 tyg już nie bylo po nim śladu
reklama
To super, że u Ciebie tak się skończyło. Ja wizytę mam 26.11, więc jeszcze pozostało mi czekanie, ale mam nadzieję, że skończy się pozytywnie. Dziękuję za info :*U mnie było podobnie pierwszy dzień kiedy pojawiło się krwawienie poszlam do ginekologa z polecenia bo moja byla na urlopie, zrobił usg nic nie ma, dal luteine dopochwowa i nie uprzedzil żeby podczas krwawienia odstawić jeszcze mi się oberwalo za to od lekarza który badał mnie 3 dni później, krwawienia się nasilaly, no i okazalo się ze przyczyną jest krwiak, nie przepisal mi nic, kazał leżeć za tydzień zgłosić się do swojego lekarza, lekarka zwiekszyla dwukrotnie dawkę duphastonu i po jakichś 3 tyg już nie bylo po nim śladu
Charlotte21
Fanka BB :)
Jeżeli chodzi o krwiaka to też na IP mi to nie zauważyli. Ale na prenatalnych lekarka powiedziała mi że ryzyko powikłań krwiaka określa się względem dziecka. Tzn wielkość krwiaka w stosunku do wielkości perzrchyka/dziecka. czyli jeżeli ja miałabym krwiaka 2x2 w 15 tc gdzie dziecko jest duże to jest znacznie mniejsze zagrożenie niż w 6tc gdzie pęcherzyk jest malutki.
Trzeba uważać i leżeć. Ja też odstawiłam.luteine. i miałam więcej Duphastonu 3x2 i leżenie i oczyscilo się samo. Na całe szczęście! Trzymam kciuki aby tak było i u Ciebie ;*
Trzeba uważać i leżeć. Ja też odstawiłam.luteine. i miałam więcej Duphastonu 3x2 i leżenie i oczyscilo się samo. Na całe szczęście! Trzymam kciuki aby tak było i u Ciebie ;*
Karolina1609
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2019
- Postów
- 126
Daj znać po wizycie czy jest poprawa buziaki
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2019
- Postów
- 3
Hej nie ma co się martwić ja miałam 2 krwotoki i to mega położna wraz z lekarzem bez usg stwierdzili ze poronilam po usg okazalo sie ze maluszek ma sie dobrze w 12 tygodniu ciąży byłam w szpitalu tydzien pierwszy krwotok w dzień kiedy się udałam do szpitala drugi dostałam 2 dni później od przyjecia dostawalam duphaston rozkurczowe A przy drugim dano cyklonamine i dopiero po braniu cyklo krwawienie zamieniło się w plamienie ja co prawda plamilam dość długo bo aż do 20 tygodnia ciąży miałam krwiak lewy bok i tył macicy cały dodatkowo lozyskoł Brzeźnie przodujace i do dziś leżę zero dźwigania ale za mną już 26 tydzien ciąży i wszystko narazie bez zmian jedynie to że stawia się często brzuch mówią że to przez mojego ogromnego krwiaka tak więc bądź dobrej myśli dużo leżeć trzeba to pomaga . Trzymaj się;*
Justyna bardzo sie ciesze, ze u Ciebie wszystko sie unormowalo. Ja sie troche boje, bo mam problemy z niedomoga lutealna i w ostatniej ciazy niestety ani dupek, ani luteina nix nie pomoglo na zwieksze. Stad tez moje obawy, ze moze krwawienie przez progesteron, ale troche podnioslas mnie na duchu, zw tak dlugo plamilas i ze mozna z tego wyjsc. Pozdrawiam cieplo :*Hej nie ma co się martwić ja miałam 2 krwotoki i to mega położna wraz z lekarzem bez usg stwierdzili ze poronilam po usg okazalo sie ze maluszek ma sie dobrze w 12 tygodniu ciąży byłam w szpitalu tydzien pierwszy krwotok w dzień kiedy się udałam do szpitala drugi dostałam 2 dni później od przyjecia dostawalam duphaston rozkurczowe A przy drugim dano cyklonamine i dopiero po braniu cyklo krwawienie zamieniło się w plamienie ja co prawda plamilam dość długo bo aż do 20 tygodnia ciąży miałam krwiak lewy bok i tył macicy cały dodatkowo lozyskoł Brzeźnie przodujace i do dziś leżę zero dźwigania ale za mną już 26 tydzien ciąży i wszystko narazie bez zmian jedynie to że stawia się często brzuch mówią że to przez mojego ogromnego krwiaka tak więc bądź dobrej myśli dużo leżeć trzeba to pomaga . Trzymaj się;*
- Dołączył(a)
- 15 Listopad 2019
- Postów
- 3
No ja akurat wyniki miałam dobre lecz do końca ciąży będę brała dupa po krwiaku stawia mi się brzuch i mam często skurcze i lekarz boi się odstawić wiem że trzeba dużo brać tych wszystkich leków ale czego się nie zrobi by wszystko skończyło się dobrze . oby do 30 tygodnia A później z górki . A Ty bądź dobrych myśli to najważniejsze trzymam kciuki
Dziękuję bardzo! Jasne, wszystko przeżyjemy, aby było tylko szczęśliwe zakończenieNo ja akurat wyniki miałam dobre lecz do końca ciąży będę brała dupa po krwiaku stawia mi się brzuch i mam często skurcze i lekarz boi się odstawić wiem że trzeba dużo brać tych wszystkich leków ale czego się nie zrobi by wszystko skończyło się dobrze . oby do 30 tygodnia A później z górki . A Ty bądź dobrych myśli to najważniejsze trzymam kciuki
Dziś byłam u lekarza, maleństwo mimo plamień się rozwija dobrze, serduszko bije ♥ i na usg widać, że wierci się jak nie wiemDaj znać po wizycie czy jest poprawa buziaki
reklama
Karolina1609
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2019
- Postów
- 126
Dziś byłam u lekarza, maleństwo mimo plamień się rozwija dobrze, serduszko bije ♥ i na usg widać, że wierci się jak nie wiem
Podziel się: