Witam. Jestem w 2-3 tygodniu ciąży potwierdzonej B-HCG z krwi, która wyniosła 38.6. Według norm labolatorium 3 tydzień to 5.8 - 71.2 . Niestety od 2 dni mam plamienia ciemnoczekoladową, brunatną krwią. Najpierw było plamienie kawa z mlekiem, a następnie pojawiła się kropla żywoczerwonej krwi, a później brunatna krew. Pojawiło się również kilka małych skrzepów. Bardzo się boję, że jest to poronienie... Nic mnie nie boli, zaobserwowałam jedynie skoki temperatury ciała (rano 36.00, a wieczorem 37.1) i mniej bolą mnie piersi. Byłam na pogotowiu, kazali mi odpoczywać i biorę luteinę 3x2 tabletki. Kazali mi również powtórzyć B-HCG jutro i jeśli plamienia nie ustaną, a hormon B-HCG wzrośnie to mam zgłosić się na pogotowie lub do lekarza ginekologa. Czy ktoś z Was miał takie plamienia w ciąży? Słyszałam o opiniach, że macica się może oczyszczać ze starej krwi. Najgorsze jest to czekanie... Mam PCOS z insulinoopornością... Czy ktoś miał podobne doświadczenia?
reklama
Rozwiązanie
Mimo ze śluzówka tylko 3mm mogły zostać resztki trofoblastu, stąd rosnąca beta. Trzeba będzie czyścic, żeby nie było stanu zapalnego w macicy. Co do cp przy tak wczesnej ciąży, ciężko jest zobaczyć pęcherzyk w macicy, a co dopiero w jajowodzie. Nie jestem specjalistą, ale na tak wczesnym etapie ciąży usg raczej jest miernym narzędziem do oceny patologii ciąży tj. ciąża ektopowa. Ale ja lekarzem nie jestem, zatem skoro mówią,ze nei ma cp to może ii tak jest..
reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
Zarodek mógł przeżyć, bo endometrium np. złuszczyło się tylko częściowo. Tak bywa w przypadku ciąż bliźniaczych. Przy becie 300 nie da się znaleźć pęcherzyka płodowego, dopiero od 1000. Gdy beta będzie miała 1000 - 1500 trzeba zrobić usg i trzeba koniecznie znaleźć pęcherzyk, jeżeli beta będzie nadal rosła.. Dopóki nie zostanie odnaleziony pęcherzyk, nie można nic powiedzieć. jeżeli beta nadal będzie rosła. jednak przy ciążach pozamacicznych beta potrafi spadać i potem rosnąć itd.. Dobrze obserwować przyrosty bety, one wskażą nadchodzące poronienie, ciążę pozamaciczną itp.. Co masz na myśli mówiąc "wspomagacze"?
edit:
w pt beta była 30
w pon 58
w czw 300??
dla mnie to rozwijająca się ciąża, no i zawirowania hormonalne były i nie potrzebnie odstawiłaś progesteron - wspomagacz?
Moze ciąża nie rozwija się w macicy, wtedy beta zrobiona po 48h może być niższa od poprzedniej ,ale następna będzie wyższa. Dlatego bada się przyrosty przez pare dni co 48h do usg i widocznego pęcherzyka. A potem mówi się cokolwiek.
edit:
w pt beta była 30
w pon 58
w czw 300??
dla mnie to rozwijająca się ciąża, no i zawirowania hormonalne były i nie potrzebnie odstawiłaś progesteron - wspomagacz?
Moze ciąża nie rozwija się w macicy, wtedy beta zrobiona po 48h może być niższa od poprzedniej ,ale następna będzie wyższa. Dlatego bada się przyrosty przez pare dni co 48h do usg i widocznego pęcherzyka. A potem mówi się cokolwiek.
Ostatnia edycja:
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
Ja lekarzem nie jestem, to na wstępie. U mnie sytuacja wyglądała tak, ze 11 dni po zapłodnieniu zrobiłam bete, potem po 48 następną i w pewnym momencie przyrost był zły. to był początek ciąży,wiec czekano, że może się rozkrecic. Beta się nie ozkreciła a nadal rosła. Nie można było zlokalizować pęcherzyka. Po krwawieniu, miałam mierzyc bete i w razie gdyby rosla udac się do szpitala. I mierzyc ja , az spadnie do 0.
U Ciebie ten przyrost zrobił, się bardzo dynamiczny, możliwe,ze ciąża zaczęła się rozkręcać. Nie badałaś progesteronu, wiec nie wiesz czy dawka luteiny była wystarczająca. Nie bez powodu było krwawienie. Zrób jutro bete, i jak będzie rosnąć do szpitala.
U Ciebie ten przyrost zrobił, się bardzo dynamiczny, możliwe,ze ciąża zaczęła się rozkręcać. Nie badałaś progesteronu, wiec nie wiesz czy dawka luteiny była wystarczająca. Nie bez powodu było krwawienie. Zrób jutro bete, i jak będzie rosnąć do szpitala.
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
Niestety niewiele od nas zależy w tej kwestii:-(Nie wiem co mam robić jestem załamana.....
reklama
Podziel się: