reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krwawienie w 6 tygodniu ciąży

Dołączył(a)
7 Wrzesień 2019
Postów
13
Od jakiegoś czasu wiem ze jestem w ciąży. Jak w tytule 6 tydzień. W 4 tygodniu i na początku 5 czasem pojawiały się bóle jak przy okresie dość sporadycznie ale mimo wszystko dość bolesne (zawsze przechodzę bolesny okres). uprawialiśmy z mężem seks a później zauważyłam, że pojawiło się ciemne bardziej brązowe niż czerwone krwawienie z pochwy. Aktualnie nic nie boli ale mimo wszystko się boje. Równo rok temu poroniłam w tez jakoś w tym czasie ciąży. Niestety nie mam jak dostać się od ręki do lekarza :( ktoś tak miał może i okazało się nie groźne? Nie chciałabym znów stracić ciąży.
 
reklama
Możliwe, że krwawienie jest wynikiem sexu, bo szyjka mocno rozpulchniona i ukrwiona jest wrażliwa. Ja bym nie wytrzymała i była u gina jak najszybciej. Do tego wzięłabym duphaston lub luteinę na podtrzymanie i lepsze zagniezdzenie. Oraz magnez by skurczy było jak najmniej. No i Ja nie straciłam dziecka a krwawilam od 4 do 14 tc i było w porządku. Ale często kontrolowałam czy wszystko jest w porządku. Dla mnie to było stresujące bo byłam po 2 poronieniach, więc sprawdzałam u gina wszystko
 
Ostatnia edycja:
Możliwe, że krwawienie jest wynikiem sexu, bo szyjka mocno rozpulchniona i ukrwiona jest wrażliwa. Ja bym nie wytrzymała i była u gina jak najszybciej. Do tego wzięłabym duphaston lub luteinę na podtrzymanie i lepsze zagniezdzenie. Oraz magnez by skurczy było jak najmniej. No i Ja nie straciłam dziecka a krwawilam od 4 do 14 tc i było w porządku. Ale często kontrolowałam czy wszystko jest w porządku. Dla mnie to było stresujące bo byłam po 2 poronieniach, więc sprawdzałam u gina wszystko
Jako ze mieszkam w UK to nie mam szans dostać się do lekarza od ręki. Dzwoniłam i powiedział mi tylko żeby trzymać kciuki ze będzie ok. Teraz dodatkowo pojawiły się jeszcze małe skrzepy i bóle podbrzusza. Ale lekarz powiedział, że aktualnie i tak z tym nic nie zrobią bo dla nich za wcześnie.
 
Też uważam że luteine powinnaś dostać na podtrzymanie od razu tymbardziej że pierwsza ciążę poronilas. Od seksu póki co się wstrzymajcie. My mieliśmy do 13tc pauze mimo że nie plamilam ale lekarz zakazał więc się tego trzymalismy.
Jako ze mieszkam w UK to nie mam szans dostać się do lekarza od ręki. Dzwoniłam i powiedział mi tylko żeby trzymać kciuki ze będzie ok. Teraz dodatkowo pojawiły się jeszcze małe skrzepy i bóle podbrzusza. Ale lekarz powiedział, że aktualnie i tak z tym nic nie zrobią bo dla nich za wcześnie.
 
Poproś gp o skierowanie na scan w EPSC. Wiem, że u nich ciężko cokolwiek załatwić, ale bądź stanowcza i niech zrobią scan. Będziesz wiedziała co i jak. Może to krwiak i właśnie się oczyscił. Jeśli masz możliwość to niech ktoś z Polski wyślę Ci Luteinę lub Duphaston bo tutaj nie wierzą w działanie progesteronu. Dla nich wszystko musi być naturalnie. Nie twierdzę, że to jest źle, ale w porównaniu z podejściem i leczeniem w ciąży to są zacofani. Trzymam kciuki i życzę powodzenia [emoji110][emoji110][emoji110] daj znać co i jak.
 
Robiąc update aktualnie jestem w szpitalu. Bóle w środku nocy były nie do zniesienia a krew lała się ze mnie strumieniem. Nie rozmawiałam z lekarzem jeszcze ale chyba Można się domyślać co się stało :(
 
Robiąc update aktualnie jestem w szpitalu. Bóle w środku nocy były nie do zniesienia a krew lała się ze mnie strumieniem. Nie rozmawiałam z lekarzem jeszcze ale chyba Można się domyślać co się stało :(
Jeśli masz na myśli poronienie, to bardzo mi przykro, że straciłaś maluszka. Zaopiekuj się teraz sobą, odreaguj, uporządkuj sprawy, a jak znajdziesz siłę spróbu j jeszcze raz.
Poroniłam 2 razy, więc wiem co to znaczy. Trzymaj się... Przytulam cieplutko [emoji174]
 
reklama
Do góry