reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krwawienie po łyżeczkowaniu

Martyna9494

Aktywna w BB
Dołączył(a)
30 Kwiecień 2021
Postów
79
Hej dziewczyny. 2 tyg temu miałam łyżeczkowanie po pustym jaju. Od kilku 3 dni już nie plamiłam i dzisiaj w nocy znowu zauważyłam krew na papierze ze śluzem. Byłam 2 dni temu na kontroli. Lekarz powiedzial, że wszystko się ładnie oczyściło, więc skąd na krew? Na dodatek boli mnie brzuch troszkę jak na okres. Powiedział, że miesiączka będzie za 2-3tyg. Czym może to być spowodowane? Myślę sobie, że ten koszmar w końcu się kończy a tu dalej kolejne plamienie i ból...
 
reklama
Hej dziewczyny. 2 tyg temu miałam łyżeczkowanie po pustym jaju. Od kilku 3 dni już nie plamiłam i dzisiaj w nocy znowu zauważyłam krew na papierze ze śluzem. Byłam 2 dni temu na kontroli. Lekarz powiedzial, że wszystko się ładnie oczyściło, więc skąd na krew? Na dodatek boli mnie brzuch troszkę jak na okres. Powiedział, że miesiączka będzie za 2-3tyg. Czym może to być spowodowane? Myślę sobie, że ten koszmar w końcu się kończy a tu dalej kolejne plamienie i ból...
Ja po łyżeczkowaniu plamiłam 3tyg wiec raczej to normalne i nie masz się czym martwic. A bolec może dlatego ze łyżeczkowanie kaleczy jakby nie bylo troche ta macicę i organizm potrzebuje dojść do siebie po tych smutnych przeżyciach. Trzymaj się wiem co przeżywasz i przykro mi ❤
 
Ja po łyżeczkowaniu plamiłam 3tyg wiec raczej to normalne i nie masz się czym martwic. A bolec może dlatego ze łyżeczkowanie kaleczy jakby nie bylo troche ta macicę i organizm potrzebuje dojść do siebie po tych smutnych przeżyciach. Trzymaj się wiem co przeżywasz i przykro mi ❤
Dziękuję i również się trzymaj ❤️
 
Do góry