reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Krwawienie na początku ciąży

Dołączył(a)
5 Wrzesień 2021
Postów
6
Hej, od pewnego czasu staramy się z mężem o dziecko. Mam trochę problemów zdrowotnych m.in. brałam duphastan by uregulować cykl - ostatnie pół roku równiutko 27 dni.
Test pozytywny, bardzo blada kreska wyszedł mi dopiero 30DC, co ciekawe jeszcze przed terminem miesiączki pozytywne wyszły mi testy owulacyjne. 31dc dostalam brązowych plamień i lekkiego bólu w podbrzuszu- pomyślałam, że implantacyjne. Niestety przerodziły się one w czerwone krwiwienie, nie jakieś duże, ale jednak i trwają do dziś tj.33 dc, natomiast nie ma już bólu. Najbardziej obficie jest przy korzystaniu bez toalety i rano. Teleporade mam dopiero we wtorek, bete zrobię w czwartek o ile się podkuruje, bo jeszcze się przeziębiłam na dodatek. Dziś pisałam na czacie z położną, ale kazała się oszczędzać i czekać do wtorku 🙈 Test ciążowy nadal pokazuje bardzo bladą kreskę. Czy któraś z Was miała, podobne objawy i wszystko skończyło się pozytywnie?🙊
 
reklama
skoro test wyszedł pozytywny w 30dc to znaczy, że do implantacji doszło już jakieś 2 dni wcześniej,, podobno plamienia w ciąży są normalne, nie wiem jak z większymi krwawieniami:_ możliwe że to np krwiak no i niestety często zdarzają się też ciążę biochemiczne

nadal bierzesz duphaston? może potrzebujesz brać progesteron
 
No właśnie nie biorę duphastanu, bo nie udało mi się umówić na wizytę ani teleporade z ginekologiem... Plamienie pojawiło się w piątek popołudniu.. ostatnią tabletkę brałam w 25dc. Nie wiem prawdę mówiąc co robić,czekanie do wtorku mnie trochę przeraża, a z drugiej strony słyszałam, że tak bywa 😥
 
No właśnie nie biorę duphastanu, bo nie udało mi się umówić na wizytę ani teleporade z ginekologiem... Plamienie pojawiło się w piątek popołudniu.. ostatnią tabletkę brałam w 25dc. Nie wiem prawdę mówiąc co robić,czekanie do wtorku mnie trochę przeraża, a z drugiej strony słyszałam, że tak bywa 😥

wydaje mi się, że powinnaś była kontynuować,, teraz nagle progesteron spadł i stąd krwawienie,, niestety nic więcej nie wiem, mam nadzieję że mimo wszystko będzie dobrze ✊ może spróbuj jutro wcisnąć się na teleporade, przedstaw swoją sytuację w rejestracji i powinni znaleźć miejsce
 
W moim przypadku takie żywe krwawienie nie skończyło się dobrze. Ale będę trzymać kciuki aby Wam się udało . Możesz w takim przypadku zażywać maksymalną dawkę magnezu , odpoczywać i nie stresować się.
 
W moim przypadku takie żywe krwawienie nie skończyło się dobrze. Ale będę trzymać kciuki aby Wam się udało . Możesz w takim przypadku zażywać maksymalną dawkę magnezu , odpoczywać i nie stresować się.
Przykro mi... u mnie to na pewno odbiega od standardowego okresu, wiec nadzieja nie umiera, ale przez to czekanie zaczynam mieć różne myśli. Teraz skonsultowałam się z endokrynologiem i zaleca branie duphastanu, wiec właśnie zaaplikowałam pierwszą dawkę i zobaczymy co będzie się działo. Nadzieja nie umiera :)
 
Przykro mi... u mnie to na pewno odbiega od standardowego okresu, wiec nadzieja nie umiera, ale przez to czekanie zaczynam mieć różne myśli. Teraz skonsultowałam się z endokrynologiem i zaleca branie duphastanu, wiec właśnie zaaplikowałam pierwszą dawkę i zobaczymy co będzie się działo. Nadzieja nie umiera :)
Wiesz w moim przypadku to była druga ciąża, w pierwszej było wszystko ok. Jednak po pół roku od tego zdarzenia znów zaszłam w ciążę i w tej chwili nasz "trzeci bobas" leży obok mnie 🥰 zawsze trzeba mieć nadzieję
 
reklama
Do góry