reklama
U nas z ospą mówili, żeby nie wychodzić. Ale moje dzieci miały ospę w czerwcu, jak było dużo słońca i gorąco, a wtedy jest ryzyko, że zostaną blizny. No i mimo wszystko ospą zaraża się bardzo łatwo, więc w jakieś miejsca publiczne to bym nie wychodziła. Jakbym miała dom z ogródkiem, to pewnie dziecko w ogrodzie by się bawiło chociaż trochę.
Mika1999
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 3 Marzec 2022
- Postów
- 23
Mieszkamy na wsi mamy swój dom z ogrodzonym ogródkiem Krostki po malu zanikają ale jednak wolimy się wstrzymać jeszcze z wychodzeniem na dwórU nas z ospą mówili, żeby nie wychodzić. Ale moje dzieci miały ospę w czerwcu, jak było dużo słońca i gorąco, a wtedy jest ryzyko, że zostaną blizny. No i mimo wszystko ospą zaraża się bardzo łatwo, więc w jakieś miejsca publiczne to bym nie wychodziła. Jakbym miała dom z ogródkiem, to pewnie dziecko w ogrodzie by się bawiło chociaż trochę.
Podziel się: