reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

Anii-Majka od kiedy zaczęła się kręcić wpycha nogi pomiędzy szczebelki łóżeczka. Na początku miałam ochraniacze dookoła łóżeczka, ale jak zobaczyłam, że ona odnajduje szpary i tam wpycha to zdecydowałam, że zupełnie zdejmę, ponieważ bez ochraniaczy łatwiej jest się jej wyplątać.Teraz szczebelki traktuje jak swoistą drabinę i "chodzi" po nich stopami zmieniając pozycje podczas spania...:-D
 
reklama
Polu moja Lilka to jest daleko w tyle w porównaniu z waszymi pociechami dlatego cieszyłam się jak głupia że jakiś tam mały postępik jest...najgorsze jest tylko to, że cały czas tylko na jedną stronę się przewraca, jak ją próbuję przewrócić w drugą /albo jej dopomóc/ to jakoś dziwnie się wygina i jest płacz...nie wiem o co cho...:no:
 
No Lilcia mnie rozwaliła:szok: Paula też rzuca się po łóżeczku ale takiej pozycji jeszcze nie przyjęła:szok: ona często wystawia nóżki za łóżeczko albo odpycha się o szczebelki a ostatnio myślałąm że mam duchy w domu bo jej łóżeczko się przesunęło a ona poprostu wystawiła nóżki między szczebelkami i odpychając się od ściany przesunęła łóżko;-)

Jeszcze chciaąłm Wam pokazać jak Paula wychodzi z fotelika tylko się nie przestraszcie bo to u nas na porządku dziennym;-)

Wrzuta.pl - MVI_2072
 
Anii na razię się nie denerwuj jak pójdziesz za niedlugo do neurologa to może się coś wyjaśni...może już taki Lilci urok;-)
 
kaira no czegos takiego to jeszcze nie widzilam:szok:czy twoja corcia to napewno ma dopiero pol roczku:dry:ona to chyba smigac bedzie przed pierwszymi urodzinami:-)
ale naprawde zmyslna dziewczynka super to sobie wykombinowala:tak:
 
:szok::szok::szok: Paula to niezły wyczynowiec jest :szok::szok::szok:
Ja to Oliwkę zawsze zapinam pasami, bo ona jak próbuje się przemieszczać, to zawsze wychodzi jej tak, że idzie głową w dół...A to raczej niezbyt bezpieczne...
Mój Potwór też różne pozycje przybiera w łóżeczku...Ostatnio na topie jest leżenie jest leżenie na brzuszku w poprzek łóżeczka z obydwiema nogami wywalonymi między szczebelkami.
Ale parę dni temu to prawie zawału dostałam.Zostawiłam na chwilkę Oliwkę na naszym łóżku,bo musiałam skorzystać z toalety :zawstydzona/y:.Jeszcze dobrze drzwi za sobą nie zamknęłam, a już słyszałam jęki i kwęki...Wracam, a ten złośliwiec jeden, owszem, leży, ale na brzuchu i na łóżku tylko jedną połową ciała.Drugą połowę wcisnęła między łóżko i ścianę...Cóż, też byłoby mi niewygodnie i pewnie stękałabym trochę,że coś jest nie tak :confused:
 
U nas poszło lawinowo: najpierw zniknął ochraniacz, poźniej łóżeczko pietro niżej, a zaraz potem baldachim został wyoutowany. Każdego dnia rano zastanawiam się w jakiej pozycji powita mnie dziecko. Jest w tym niesamowita i zawzięta. A ile czasami czasu zajmuje jej zaśnięcie :no::szok: - przecież spanie na plecach jest takie banalne :laugh2:. Z leżaczka jeszcze nie ucieka. Ale Paula idzie jak burza - aż strach się bać!
 
super ze wasze dzieciaczki robia takie postepy

my tez juz mamy sie czym pochwalic bo do tej pory bylo ciezko ale znalezlismy przyczyne i teraz jest juz fajnie robimy juz przewroty co prawda z brzuszka na plecki ale to nasz maly sukces:-)
 
reklama
jejku Paula super to robi. a wygląda jak by chciała już raczkować.ekstra wysportowana dziewczynka...
 
Do góry