Krew z nosa

[Diana_16]

Cześć dziewczyny
Jestem w 16 tygidniu ciąży od dwóch tygodni męczy mnie zalegająca flegma w gardle nie umiem ani wypluć ani połknąć, oprócz tego w nosie cały czas mam wyschniętą krew, gdy staram się wypluć tę flegme to wypluwam razem z tą krwią z nosa, nie wiem czy takie coś się zdarza w ciąży, czy jednak mam zwrócić się do lekarza

 

[k.karolina]

Cześć dziewczyny
Jestem w 16 tygidniu ciąży od dwóch tygodni męczy mnie zalegająca flegma w gardle nie umiem ani wypluć ani połknąć, oprócz tego w nosie cały czas mam wyschniętą krew, gdy staram się wypluć tę flegme to wypluwam razem z tą krwią z nosa, nie wiem czy takie coś się zdarza w ciąży, czy jednak mam zwrócić się do lekarza

Powiedz lekarzowi.
Ja miałam podobnie, ale z krwią. Psikam disemarem do nosa jest to woda morska dla dzieci od pierwszego dnia życia.
Pomogło, bo miałam wiecznie suchy nos i krwinki mi jakies pękały.

Jednak warto skonsultować to z lekarzem
Pozdrawiam.

 

[liczba]

Też tak miałam w ciąży. Oczywiście powiedz lekarzowi, ale to zapewne pękające naczynka.

 

[witch84]

Krwawienie z nosa występują u wielu kobiet w ciąży. Ma to związek m.in. z większym ciśnieniem tętniczym i ogólnie większym przepływem krwi. A to wszytko wpływa na to, że o jest wiele większe ryzyko pękania naczynek. A jeśli do tego jesteś przeziębiona, to nawet próba wydmuchania nosa może skończyć się delikatnym krwawieniem z nosa. To nie powinien być problem do zmartwień - chyba że zacznie mocno się nasilać.

 

[lidia.aaa1]

A skąd ta flegma w gardle? Nie uważasz, że to przeziębienie lub grypa i trzeba się skonsultować z lekarzem? Leczenie pewnie i tak bardzo słabe, bo w ciąży nic nie można, ale uważam że należy sprawdzić, co to jest.
Ja pamiętam, że zaczęłam mieć bardziej zatkany nos. Ogólnie jestem "zatokowcem", ale ok drugiej połowy ciąży musiałam zacząć czyścić nos także w trakcie dnia, nie tylko rano i wieczorem. Ale nie spływało mi to do gardła

 

[DarkAsterR]

Krwawienie z nosa występują u wielu kobiet w ciąży. Ma to związek m.in. z większym ciśnieniem tętniczym i ogólnie większym przepływem krwi. A to wszytko wpływa na to, że o jest wiele większe ryzyko pękania naczynek. A jeśli do tego jesteś przeziębiona, to nawet próba wydmuchania nosa może skończyć się delikatnym krwawieniem z nosa. To nie powinien być problem do zmartwień - chyba że zacznie mocno się nasilać.

Generalnie się zgodzę ale mój Boże....delikatne krwawienie do dzisiaj wspominam. W samochodzie, dzięki Bogu jako pasażer, dmuchnelam raz w chusteczkę....przez następne pół godziny stalam przewieszona przez okoliczny murek i pozwalalam fontannie krwi sciekac na trawę. Serio, podczas okresu miewalam lżejsze krwawienia niż to. Aż się radiowóz policyjny zatrzymał bo byłam z mężem, wysokim, szerokim, ogolonym na łyso typku, i wyglądało im to jednoznacznie...
Po dwudziestu minutach przeszło ale co się oboje strachu najedliśmy to nasze.

 

[Okiennica]

Pewnie to tzw. "katar ciążowy". Wygooglaj sobie
Może zamiast wydmuchiwać nos, spróbuj zestawu do płukania zatok. Pomaga odetkać to zaklejone miejsce, a nie będzie tak obciążać naczynek w nosie.