reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KPI - Karmienie piersią inaczej

Hmmm... Moja mala ma 6 tygodni.
Tez zaczelam sciagac laktatorem bo najpierw nic nie bylo i pozdzieralam sutki :(
Na poczatku sciagalam tak dlugo az uzbieralo sie tyle co potrzebowalam. Np 20ml przez 40 minut - co 2 godziny bo tak jadlo dziecko. Co dzien bylo wiecej mleka i zawsze statczalo na dniowke dla malej.
Teraz sciagam co 3-4 godziny - najpierw 2 minuty programu pobudzajacego a potem 4 minuty sciagania /do zera/ - czyli kazda piers 6 minut - i sciagam roznie ale miedzy 120 a 160 ml. Tak 6-7 razy w ciagu doby.
Mala zjada jednorazowo tyle ile chce i tak czesto jak chce - ok 80-100 ml co 1-2 godziny a w nocy 3-4. Ostatnio zjada dziennie ok 900 ml. Przybiera po 300 g w tygodniu.

Ja uzywam chicco natural me.
 
reklama
Na Facebooku jest zamknięta grupa "karmienie piersią inaczej" dziewczyny tam sobie doradzają można poczytać komentarze i się poduczyć. Ja byłam przez kilka miesięcy. Piszą, żeby nie stracić laktacji trzeba przynajmniej 12 razy w ciągu dnia odciągać pokarm po kilkanaście minut na pierś, podwójne laktatory itp. To jest ciężka praca ale właśnie w tej grupie wpisy mobilizują i podpowiadają jak postępować.
 
A jaki masz smoczek? Bo za łatwy powoduje, że dziecko nie chce piersi. Wiem, że opinie są różne. Nam laktację uratowała calma
 
A czemu nie przystawisz malego? Ja jak ściągam laktatorem, to zawsze jest strasznie mało :( a jak karmie piersią, to mój synek się najada i przybiera nawet trochę ponad normy.
 
Obcięło mi komentarz :D w każdym razie - niektórzy mają chyba jakieś cycki odporne na laktator, bo słyszałam od kilku kobiet, ktore karmiły piersią, że z laktatorem to masakra. Ściągaj tyle żeby podtrzymać laktację i walcz z małym o przystawienie, bo się zajeździsz. Jakbym ja miala robić KPI to bym zwiariowała.
 
Do góry