Hej dziewczyny. Piszę do Was bo chyba ze stresu zwariuje. Jestem już w 3 trymestrze ciąży. No i wpadłam na blok srokao. Myślałam że kosmetyki które zmieniłam w ciąży są ok. Jednak nie. I wyrzuciłam wszystko. Do kąpieli i do balsamowania ciała juz znalazłam. Teraz szukam jakiegoś bezpiecznego kremu do twarzy na dzień, jakiegoś kremu pod oczy i płynu micelarne to do demakijażu. Może są tu dziewczyny które są w tym zafiksowane i podpowiedza mi co kupić? Zbliża się lato nie chce plam też na twarzy dostać. Wczoraj kupiłam alterra a okazuje się że ma olej sojowy a lepiej go unikac. Nie wiem czy kupić masło shea nierafinowane i się tym smarować na przemian z balsamem i dawać jako krem na twarz czy jak. Zamiast cieszyć się że z dzidzia wszystko ok ja się zamartwiam co mam użyć żeby było dobrze. Sroka nie odpisuje na wszystko niestety:/ myślałam też o kremie pielęgnacyjnym dla noworodków po prostu ale nie mają filtra żadnego. Nie wiem już sama.
reklama
