Komplikacje

[aga6]

Cześć dziewczyny!

Może w tym temacie podzielmy się swoimi komplikacjami ciążowymi. Zróbmy taką małą grupę wsparcia.

Nie są to łatwe tematy ale dotykają wielu z nas.

Ja np mam skróconą szyjkę do 26 mm.. jestem w 21 tygodniu i dostałam zalecenie - leżeć plackiem + różne leki w tym progesteron.. mam nadzieję że na następnej wizycie okaże się że coś tam się polepszyło bo nie wyobrażam sobie leżeć tak do końca ciąży... termin mam na 31.03! to jeszcze tyle czasu..
Czy któraś z Was też ma taką 'dolegliwość', bądź jakieś informacje i sposoby żeby nie doprowadzić do porodu przedwczesnego? jakieś zalecenia żywieniowe? (coś czego nie jeść i nie pić bo może wywoływać skurcze macicy)

Oby Was żadne dolegliwości nie dopadały, bo takie leżenie męczy bardziej niż porządny trening.

Ag.

 

[Kleinekatia]

Odpisalam Ci w ogolnym watku. Ja raz mialam 27mm a jak wiecej leze mam 37mm dlugosc szyjki zmienia sie w ciagu dnia (pod ciezarem.dziecka) Postaraj sie kolejna wizyte miec z rana. Moj gin na ostatniej wizycie (26tc) powiedzial ze jak mialabym teraz 20mm to dlugosc szyjki tez by starczyla (a mam teraz 37mm). Lezenie wydluzy Ci szyjke

 

[aga6]

Odpisalam Ci w ogolnym watku. Ja raz mialam 27mm a jak wiecej leze mam 37mm dlugosc szyjki zmienia sie w ciagu dnia (pod ciezarem.dziecka) Postaraj sie kolejna wizyte miec z rana. Moj gin na ostatniej wizycie (26tc) powiedzial ze jak mialabym teraz 20mm to dlugosc szyjki tez by starczyla (a mam teraz 37mm). Lezenie wydluzy Ci szyjke

Kochana, leze od miesiąca i szyjka ani drgnęła .
Byłam i na wizycie rano i wieczorem i miała identyczną długość.
W miedzy czasie mam juz zalozony pessar wiec juz sie tak nie martwie

 

[Kleinekatia]

Czyli każda szyjka jest inna... wiec nie pozostaje Ci nic innego jak duzo lezec... dobrze ze w domu nie w szpitalu

 

[aga6]

Czyli każda szyjka jest inna... wiec nie pozostaje Ci nic innego jak duzo lezec... dobrze ze w domu nie w szpitalu

No całe szczęście

 

[katherinne]

Aga6, dobrze, że masz pessar. W razie czego jest jeszcze szew. Obecnie odchodzi się od zalecania leżenia plackiem. Oszczędzający tryb życia owszem, natomiast leżenie plackiem nie. Nie pomaga a za to dużo szkody wyrządza (osłabienie fizyczne i psychiczne). Nie ma tak naprawdę metody uniknięcia porodu przedwczesnego a ta szyjka to tylko taki symptom, ale niepewny. Bywa, że się pół ciąży "bez szyjki" chodzi a i tak się przenosi.

U nas było łożysko przodujące. Teraz już jest wyżej. Za to mały ma chorą nereczkę.

 

[aga6]

Aga6, dobrze, że masz pessar. W razie czego jest jeszcze szew. Obecnie odchodzi się od zalecania leżenia plackiem. Oszczędzający tryb życia owszem, natomiast leżenie plackiem nie. Nie pomaga a za to dużo szkody wyrządza (osłabienie fizyczne i psychiczne). Nie ma tak naprawdę metody uniknięcia porodu przedwczesnego a ta szyjka to tylko taki symptom, ale niepewny. Bywa, że się pół ciąży "bez szyjki" chodzi a i tak się przenosi.

U nas było łożysko przodujące. Teraz już jest wyżej. Za to mały ma chorą nereczkę.

No juz więcej się ruszam teraz bo dopóki nie miałam pessaru to jakoś się bałam. ale jak wstawałam to kręciło mi się w głowie a jak wyszłam na 10 min to zadyszki dostawałam..
A nereczka już się nie rozwinie? dobrze że możemy żyć jak coś z jedną nereczką.
Trzeba być dobrej myśli!

 

[Jadwiga orłowska]

Co do jedzenia to najlepiej dieta lekkostrawna. Należy szczególnie unikać zaparć. Ja musiałam wyeliminować białko krowie i kurze, dodatkowo ryż. Myśle ze na podłożu alergicznym dostawałam częstych skurczy.

 

[Kleinekatia]

Od 2 dni prawie caly czas leże. Dzidzius prawdopodobnie naciska mi na jelita po prawej na dole. Na szczescie z przerwami ale jak chodze to i tak skulona i z predkoscia ślimaka ... oby pozostale 3 miesiace cale tak nie wygladaly! Brrrrrr!!!