reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kolejny maluszek - wątpliwości i radości:)

dzięki Dziewczyny;-)

etna co do tej zgrabności to się nie zgodzę ale dziękuję bardzo, miło:tak::zawstydzona/y:
a w ogole dzisiaj jak stanęłam na wadze (tutaj w UK nie ważą co wizytę jak w Polsce, wrecz przy Kubie w ogole nie bylam ważona tylko na 1 wizycie położna spytała ile ważę i tyle:tak:) a dzisiaj o dziwo szok:szok:
babka się mnie pyta kiedy sie wazylam ostatni raz a ja mowię, że dzisiaj rano a Ona czy waga mi pokazała tyle samo więc mówię, że 1 kg mnie bo bez ubrań i przed sniadaniem:-D nie uwierzyła, że tyle waże:no:
kazała drugi raz stanać na wadze hehe:-)
podobno nie wyglądam na swoją wagę co mi nawet mąż mówi, ale naprawdę dużo ważę:zawstydzona/y: nie będę się "chwalić" ile bo wstyd ale jak mam być szczera to sama po sobie nie widzę tych kg. :-) szkoda tylko,że ważenie tak mi psuje humor więc chyba od jutra nie będę
 
reklama
Pola wagą się w ciązy tak przejmujesz? Odchudzać się i tak nie możesz;-) ewentualnie zdrowo jeść i dużo spacerować, ale pracy przy Kubusiu i tak sporo na pewno:tak: dla mnie ciąża to był super czas bo mogłam bez wstydu mówić ile ważę:-D
 
POLAA cudne maleństwo, a brzusio ładniutki i wcale nie duży. Ja z Jaśiem prawie do 20 tyg nie miałam brzucha, no miałam ale nie widoczny, każda z nas ma inną budowę i inaczej widać ciążę.
 
dziunka nie przejmuję się wagą :) ale sama sie zastanawiam gdzie ja mam te swoje kg a jest ich dużo:zawstydzona/y: teraz przecież odchudzać się nie będę a waidomo nie chce też przytyć tyle co z Kubą, na razie nie ma tragedii, 2 kg:zawstydzona/y:
 
Ja w pierwszej do porodu miałam 76 kg, gdzie dwa dni po porodzie było już 67:confused: chyba poród mnie tak wykończył że 9 kg zrzuciłam:-D 3 miesiące po porodzie, niby bez odchudzania spadła mi waga do 58 kg. Potem przybrałam, do takiej swojej stałej wagi 63 kg.

Z Asią do porodu miałam 86 kg. Po porodzie spodziewałam się fajerwerków a tam dalej koło 82:baffled: No i dziś mam 67-69kg (raz tak, raz tak, ale w tych granicach się trzymam) i tyle. Zostało po ciąży. Choć był moment że schudłam do 63 kg (jak nie 62, teraz nie pamiętam, jeszcze się na forum chwaliłam) ale przybrałam z powrotem.


Chudnąć za bardzo nie chcę bo boję się o brzuch:baffled::zawstydzona/y: nie wiem jak ta skóra będzie wyglądać.
 
Martolinka, super te zdjęcia z wizyty:tak: No i niezła ślicznotka Ci rośnie:tak:
Polaa, Twoja kruszynka też słodziutka..a brzuszek super:tak::tak:

Ja w pierwszej ciąży przytyłam 16 kg, a w drugiej aż 21:szok::zawstydzona/y: Na szczęście w chwili obecnej mam jakieś 9 kg mniej - miałam strasznie dużo wód..
 
reklama
to ja wieczny chudzielec o wadze ok 48-50 kg, w ciazy zawsze myslalam ze przytyję bardzo mało max 6-8 kg bo ja zawsze mialam problem z tyciem. Nawet polozna do ktoregos msc ciązy martwila sie ze ja chudzinka. Ale przytyłam 22 kg ważylam 70 kg pod koniec ciązy i pewnie dlatego ze ja szczupak przez cale zycie cieszylam sie z kazdego kg. Podobały mi się moje grubsze rączki, piersi, uda - wszystko! Po porodzie zrzucilam parę kg ale juz nie pamiętam dokladnie co i jak, pamięc niestety mam kiepską. Teraz po 2 latach od porodu waże 50 kg i troszkę mi zal ze zgubilam az tyle, chcialabym ok 55 kg wazyc. Ciało mi się komptenie nie zmieniło i jestem za to wdzięczna losowi. Zobaczymy jak to będzie przy drugiej ciązy.
 
Do góry