Czy ktoś miał podobne doświadczenia...
Jestem w początkowej ciąży 6tc. Od kilku dni ciągle plamie na brązowo, konsultowalam z gin. Biorę duphaston i luteinę. Lekarz kazał odpoczywać i brać leki. Wizyta dopiero w czwartek. A ja zwariuje do czwartku. Czy jest szansa że nie doszło do poronienia ? To jest moja druga ciąża w pierwszej poroniłam w 11 tygodniu. Bardzo się boję.
Zrobiłam dwa dni temu bhcg która wyniosła 15086,2 ale boje się zrobić druga w celu porównania czy nie spadło . Teoretycznie wiem, że lekarz na wizycie wszystko mi powie ale do czwartku zwariuje. A może ktoś miał podobne doświadczenia.
Jestem w początkowej ciąży 6tc. Od kilku dni ciągle plamie na brązowo, konsultowalam z gin. Biorę duphaston i luteinę. Lekarz kazał odpoczywać i brać leki. Wizyta dopiero w czwartek. A ja zwariuje do czwartku. Czy jest szansa że nie doszło do poronienia ? To jest moja druga ciąża w pierwszej poroniłam w 11 tygodniu. Bardzo się boję.
Zrobiłam dwa dni temu bhcg która wyniosła 15086,2 ale boje się zrobić druga w celu porównania czy nie spadło . Teoretycznie wiem, że lekarz na wizycie wszystko mi powie ale do czwartku zwariuje. A może ktoś miał podobne doświadczenia.