Mam pytanko, co dajecie na kolację swoim maluszkom? Moja niunia ma roczek, pierwsze ząbki wiec już bez problemu gryzie.
Nie chcę jej dawać kaszki bo tą je na śnaidanie w żłobku, czasem robię jej manną albo płatki ryżowe z owocami. Chciałabym jednak bardziej malutkiej kolacje urozmaicić, a jednocześnie chciałabym by były na tyle sycące aby mała nie chciała w nocy już mleka.
Nie chcę jej dawać kaszki bo tą je na śnaidanie w żłobku, czasem robię jej manną albo płatki ryżowe z owocami. Chciałabym jednak bardziej malutkiej kolacje urozmaicić, a jednocześnie chciałabym by były na tyle sycące aby mała nie chciała w nocy już mleka.