- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2021
- Postów
- 12
Drogie mamuśki!
W ubiegłym tygodniu u syna (ponad 1,5 roku) pojawiły się krosty na boczkach i rękach. W piątek miałam konsultacje z pediatra, stwierdziła ze to potowki, zaleciła normalna codzienna pielęgnacje i smarowanie zmian zaczerwienionych przez drapniecie fenistilem. Mija prawie tydzień, a zmiany nie znikają. Czy to może być coś innego? Nie wiem czy już dzwonić do lekarza znowu czy jeszcze poczekać. Nie wyglada to żeby go to swedzialo, czasem drapnie, ale no jest i mnie to
wrzucam zdjęcia . Dwa pierwsze z dzisiaj, trzecie z piątku właśnie. Ma na raczkach i boczkach, na plecach, nogach i brzuchu nic. Jednak martwi mnie to
W ubiegłym tygodniu u syna (ponad 1,5 roku) pojawiły się krosty na boczkach i rękach. W piątek miałam konsultacje z pediatra, stwierdziła ze to potowki, zaleciła normalna codzienna pielęgnacje i smarowanie zmian zaczerwienionych przez drapniecie fenistilem. Mija prawie tydzień, a zmiany nie znikają. Czy to może być coś innego? Nie wiem czy już dzwonić do lekarza znowu czy jeszcze poczekać. Nie wyglada to żeby go to swedzialo, czasem drapnie, ale no jest i mnie to
wrzucam zdjęcia . Dwa pierwsze z dzisiaj, trzecie z piątku właśnie. Ma na raczkach i boczkach, na plecach, nogach i brzuchu nic. Jednak martwi mnie to