reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

kobiety brylanty z Trójmiasta ; ))

mamy pisac,co robimy :D ok.mamy wstepnie zaklepanego malarza,a tesciowa ma sie dowiedziec o cykliniarza.mamy zarezerwowane meble w ysku,mam spisane telefony firm przewozowych.mamy kupiona farbe i pigmenty.slowem-nastawiamy sie psychicznie na przeprowadzke :) jedyny problem,to nasi lokatorzy-w srode mamy jechac do nich po pieniadze,ale nie wiem,czy dostaniemy wszystko... to mnie nauczylo,ze byle komu nigdy wiecej nie wynajme.nigdy wiecej nie poslucham meza,tylko bede wybierac, przebierac,az najemcy beda tacy,jakIch sobie wymarze,a nie pierwsi lepsi. nasza kotka jeszcze nie wie,co ja czeka.biedna przezyje stres :/
 
reklama
betka - w takim razie trzymam kciuki
a rozumiem, ze jeszcze mieszkacie w Bolszewie?

jak ja nie lubie wiatru.. :( a na dworze tak strasznie wieje.. :eek::eek:
 
dzieki dziewczyny,ale akcja malOwanie-cyklinowanie-przeprowadzka zaczyna sie od 8-8.XI. :)
Ivi,poki co na Osiedlu Tysiaclecia w bloku na przeciwko Blizy :)
 
Witam!
Nie było mnie kilka dni, bo wyjechaliśmy do moich rodziców. Po powrocie się przeziębiłam i ogólnie jakaś nie do życia jestem. Ale się odzywam, bo coś tu cicho ostatnio :-( Pogoda fatalna, mam wrażenie, że na ładną pogodę przyjdzie nam poczekać kilka miesięcy... A propos wyborów to ja zdecydowanie się wybieram! Narzekamy wszyscy naokoło na to co się dzieje w kraju, a niepójście na wybory to przyzwalanie na wybranie byle kogo przez oszołomów z Radia Maryja czy Samoobrony, którzy pójdą na wybory i zadecydują za mnie. To nie ma sensu. Jeśli chcecie mieć jakikolwiek wpływ na to co się dzieje wkoło idzcie na wybory i zagłosujcie na osoby, które Waszym zdaniem są sensowne. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam swoją wypowiedzią ;-)
 
My też pociązgamy nosami ciągle.Jutro idę z Dawidem do lekarza,bo on ciągle buzią oddycha,nawet przez sen.Chcę skierowanie do laryngologa.
A sama idę na testy skórne.Od dzieciństwa jestem alergikiem,ale teraz już 6 lat nie mialam robionych,a właśnie w ostatnich miesiącach bardzo mi się nasiliło,więc czuję że wynik będzie załamujący.Ciekawe ile teraz odczulanie kosztuje :confused: :zawstydzona/y: :-(


A ta pogoda mnie rozwala.Cały tydzień w domu siedzimy,zwariować mozna.Ja rozmumiem,że trzeba sie pogodzić,że już chłodno jest,ale mogłoby już nie padać i tak wiać!!!!!!!!!!!!!! :wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Dawid ostatnio mi w dzień wogóle nie śpi,może to przez zęby,a może nie,więc rozumiecie moją nieobecność?
 
Psia pogoda!!!! Właśnie chciałam Was zapytać, czy nie przesadzam nie chodząc na spacerki, gdzieś wyczytałam, że może być zimno byleby nie wiało żeby wyjść z takim maluchem, a tu wieje chyba od 2 tygodni. Kurczę małemu wywaliło na buźce jakieś (chyba) uczulenie. Drobniutka kaszka krostek, cała główka i buzia, ale nie są to potówki (chyba). Kurcze może alergia, kombinujemy na co. Czy możliwe że gdybym coś zjadła nie takiego to wywaliłoby uczulenie tylko na twarzy i główce? Podejrzewamy materacyk kokosowego włókna- może słyszałyście czy zdarzają się alergie na nie? Narazie nie szliśmy do lekarza, bo próbuję znaleć przyczynę.
 
w taka pogode wszyscy sa leniwi - chociaz musze przyznac ze ja mam usprawiedliwienie - Michal byl chory i NIE MOGLAM wychodzic z mala :) ale syn wraca jutro do przedszkola i wymowki sie skoncza ...

asiuk bardzo mozliwe ze te krosteczki sa od czegos co zjadlas ...
 
reklama
cholera, czy te mdlosci nigdy sie nie skoncza?? czy tak bede miala do konca ciazy?? a potem jeszcze bole kregoslupa sie dolacza i bedzie po prostu zarabiscie :/
 
Do góry