Witam :-),
planuję uruchomić Klub dla Mam na warszawskiej Pradze Północ.
Jego lokalizacja jest na cichym i zielonym osiedlu piętrowych szeregowców przy FSO - obok mieszczącej się przy ul. Jagiellońskiej stacji Orlen, przystanek: Śliwice.
Klub mieściłby się na 40 m2 powierzchni, w tym zaplanowana jest 20-metrowa sala, gdzie mogłyby się odbywać spotkania mam z dziećmi, warsztaty i projekcje filmów. Oprócz tego do dyspozycji będzie też zaplecze sanitarno-kuchenne oraz ok. 50 m2 ogródek, na którym znajduje się 10-metrowy drewniany taras, rośnie trawa, kwiaty i dwa owocowe drzewka (w tym roku wszystko wskazuje na urodzaj i śliwek i wiśni!). Po ogrodzie czasem hasają dwa kastrowane, przyjazne ludziom koty.
Zakładam, że spotkania w klubie dawałyby możliwość poznania się, wymiany doświadczeń i wspierania się w rodzicielskiej codzienności.
Wiązałyby się one z symboliczną opłatą ok. 10 PLN na pokrycie kosztów utrzymania (media, środki czystości, napoje i przegryzki Natomiast tematyczne warsztaty czy spotkania ze specjalnymi gośćmi, których decydowałybyśmy się zaprosić byłyby płatne dodatkowo, zależnie od ustaleń z prowadzącymi.
Program i częstotliwość spotkań będą kształtowały się odpowiednio do zapotrzebowania zainteresowanych mam.
Na razie zależy mi na przekonaniu się, czy znajdą się kobiety (aktualne i przyszłe mamy) gotowe do odwiedzania, współtworzenia i wspierania takiego miejsca.
Dlatego piszcie, proszę! Będę wdzięczna za kontakt i parę słów komentarza, może jakieś sugestie pod adresem
allinka1@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie
Anita
planuję uruchomić Klub dla Mam na warszawskiej Pradze Północ.
Jego lokalizacja jest na cichym i zielonym osiedlu piętrowych szeregowców przy FSO - obok mieszczącej się przy ul. Jagiellońskiej stacji Orlen, przystanek: Śliwice.
Klub mieściłby się na 40 m2 powierzchni, w tym zaplanowana jest 20-metrowa sala, gdzie mogłyby się odbywać spotkania mam z dziećmi, warsztaty i projekcje filmów. Oprócz tego do dyspozycji będzie też zaplecze sanitarno-kuchenne oraz ok. 50 m2 ogródek, na którym znajduje się 10-metrowy drewniany taras, rośnie trawa, kwiaty i dwa owocowe drzewka (w tym roku wszystko wskazuje na urodzaj i śliwek i wiśni!). Po ogrodzie czasem hasają dwa kastrowane, przyjazne ludziom koty.
Zakładam, że spotkania w klubie dawałyby możliwość poznania się, wymiany doświadczeń i wspierania się w rodzicielskiej codzienności.
Wiązałyby się one z symboliczną opłatą ok. 10 PLN na pokrycie kosztów utrzymania (media, środki czystości, napoje i przegryzki Natomiast tematyczne warsztaty czy spotkania ze specjalnymi gośćmi, których decydowałybyśmy się zaprosić byłyby płatne dodatkowo, zależnie od ustaleń z prowadzącymi.
Program i częstotliwość spotkań będą kształtowały się odpowiednio do zapotrzebowania zainteresowanych mam.
Na razie zależy mi na przekonaniu się, czy znajdą się kobiety (aktualne i przyszłe mamy) gotowe do odwiedzania, współtworzenia i wspierania takiego miejsca.
Dlatego piszcie, proszę! Będę wdzięczna za kontakt i parę słów komentarza, może jakieś sugestie pod adresem
allinka1@gmail.com
Pozdrawiam serdecznie
Anita