Antybiotyk trafony, bo choroba minęła tylko teraz przeszło na Bartka i on od piątku na antybiotyku, a w poniedziałek okazało się się że w oskrzelach mu furczy. Jak pulmicort nie pomoże, to jutro dostanie drugi antybiotyk On trzeci raz w życiu miał temperaturę, a teraz mu sjeszce czwórki wychodzą wiec cierpi, bo u niego zęby hurtem lezą. Zobaczymy co jutro babka powie.
A za tydzień kontorla u okulisty Martynki. Złożyliśmy papiery o zasiłek pielęgnacyjny, a to się wiąże z orzeczeniem o niepełonosprawności. Jakoś mi to nie pasuję do mojego dziecka, bo ona bardzo dobrze funkcjonuje w okularach i bez, z zaklejonym oczkiem i bez plasterka. Jakoś nie mogę tego ogarnąć :-( A jeszcze Bartek będzie miał badanie, czy jemu oczko ucieka naturalnie, czy też ma niedowidzenie. Martwię się, ale z drugiej strony cieszę, że tak szybko zadziałamy.
A za tydzień kontorla u okulisty Martynki. Złożyliśmy papiery o zasiłek pielęgnacyjny, a to się wiąże z orzeczeniem o niepełonosprawności. Jakoś mi to nie pasuję do mojego dziecka, bo ona bardzo dobrze funkcjonuje w okularach i bez, z zaklejonym oczkiem i bez plasterka. Jakoś nie mogę tego ogarnąć :-( A jeszcze Bartek będzie miał badanie, czy jemu oczko ucieka naturalnie, czy też ma niedowidzenie. Martwię się, ale z drugiej strony cieszę, że tak szybko zadziałamy.