reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

A ja nie mogę dzisiaj nic zrobic bo mi się Madzia uczy chodzic. Puszcza się i nie wie co dalej:confused: Czeka aż jej podam chocby jeden palec żeby się mogła złapac!:-) Chyba jak się przełamie to będzie z górki:laugh2: Jeżeli chodzi o kontuzje to u nas byłtylko siniak na oku i od tej pory spokój. No przydałoby się bo syn był i jest wiecznie poobijany. Rozwalone wargi, podbite oczy, guzy i sińce to u nas codziennośc. Jak on biegnie to wszyscy oczy zamykają bo wiadomo że za chwile upadnie:sorry2: Mam nadzieję że wyrośnie... w końcu:confused2:
 
reklama
chyba jakas zaraza jest w powietrzu wszyscy choruja :no:obrzydliwa wstretna grypa:wściekła/y:
aniii zdrowka dla was zeby szybciutko przeszlo:tak:a do lekarza to tak na wszelki wypadek mozesz isc :tak:tez dzisiaj mialam pobodke o 6 mala mynda mordke darla jak nie wiem mam nadzieje ze nie przeziebienie:-(
bodzinka tez mialam wypalanke zrobil i od razu myk do domku podobnie jak u sikoreczki zaleczona a ginekolodzy zawsze naciagaja zeby wymrazanie robic a zalecane jest u kobiet ktore nie rodzily my juz po porodach to mozemy wypalac:tak:
sikoreczko to madzia raz dwa bedzie chodzic:-)
 
mamy pierwszego siniaka za sobą. na buźce pod okiem. Lilka spadła mi z łóżka i chyba od tego, albo jak rzucała się w swoim łóżeczku to mogła go sobie nabić o szczebelki. a wczoraj to ona była nie do zniesienia. chyba nigdy nie miałam takiego dnia...
 
acha...jutro musimy już koniecznie iść do lekarza. Lilka bez przerwy ma katar /już drugi dzień/ a od wczoraj również w wydzielinie ma małe skrzepy krwi. chyba śluzówka musi być już przekrwiona...:dry:
 
Niech nam Lila wraca doz drowka i reszta choraskow tez.Ale ten katar to sie chbya wirtualnie przenosi bo i nas dopadl.Niewielki wprawdzie ale meczacy.


 
Dziewczyny, ja ostatnimi dniami w niektore dni dodaje do zupki troche cebulki na wzmocnienie odpornosci na jesien, bo cebula wlasnie wzmacnia, hehe... :laugh2:Moze sprobujcie na te katarki takich "ludowych" metod...
Zdrowka duzo!!! :yes:
 
Ojoj to Lileczka jeszcze nie wyzdrowiała:-(przesyłamy ogrom zdrówka dla Was kochane!trzymajcie się ciepło!
Bodzinka ja też muszę usunąć nadżerke i będę miała dwa zabiegi po 50 zł.też proponowała mi laserowy zabieg za 300 ale zwyczajnie powiedziałam jej że mnie na to nie stać i poleciła tańszy zamiennik.niestety u mnie wypalanie jest nie możliwe:dry:
nie mów że katar przechodzi wirtualnie bo przestanę tu zaglądać;-) a sio a sio katarzysko!!nie chcemy Cie!!
AnnieLo dobry pomysł z tą cebulką:-)
 
reklama
Kaira dzieki.Bede musiala konecznie poszukac innego lekarza bo ten nawet okiem nie mrugnal jak mu powiedzialam, ze tyle nie mam.Stwierdzil, ze jak chlopa stac na palenie to ma mi dac, a mnie cos sciaska na wydanie takiej kasy jak moge zrobic to taniej.Kurcze on miesecznie tyle nie wydaje:-(
Lolek wczoraj spadl z lozka:-:)-(Najgorsze, ze na lozku byl ze mna i ja go trzymalam zeby nie spadl.Tak sie szarpnal, ze polecial na pyszczek i teraz przy oku siniak:-:)-(Znowu z lewej strony.No ja nie wiem zawsze lewa strona poszkodowana.
 
Do góry