reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Klinika niepłodności Parens Rzeszów

Agata850703

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
11 Czerwiec 2021
Postów
57
Witam. Jestem tu nowa. Chciałam zapytać czy któraś z dziewczyn leczy się w klinice Parens w Rzeszowie? Ja obecnie leczę się tam od 6 mscy.. I mam mieszane uczucia! Będę wdzięczna za każdy wpis. Pozdrawiam💚
 
reklama
Witam. Jestem tu nowa. Chciałam zapytać czy któraś z dziewczyn leczy się w klinice Parens w Rzeszowie? Ja obecnie leczę się tam od 6 mscy.. I mam mieszane uczucia! Będę wdzięczna za każdy wpis. Pozdrawiam💚
Tak ja po czterech latach starań zapisałam się do tej kliniki do dr Wójtowicz, nie wiem czy to szczęście czy co ale chodziłam tam jeden miesiąc i jestem w ciąży.
 
Super cieszę się bardzo 💞
Jake badania zleciła Ci dr?
Ja już miałam wszystkie badania zrobione, Wojtowicz zorbila mi monitoring i powiedziała kiedy mam sobie wziąć ovitrelle, i już po owulacji zrobiła mi kolejny monitoring.
Natomiast nie polecam dr Weklara. Chodzilam do niego ale nie do kliniki i mam wrażenie że wyciągał tylko kasę, pozatym strasznie się motal w tym co mówi, raz mówił tak a na następnej wizycie już całkiem co innego, i strasznie nalegał na inseminację, praktycznie nie zostawiał nam decyzji tylko naciskał i już na pierwszej wizycie chciał podpisywać papiery, takie to dziwne było.
 
Ja już miałam wszystkie badania zrobione, Wojtowicz zorbila mi monitoring i powiedziała kiedy mam sobie wziąć ovitrelle, i już po owulacji zrobiła mi kolejny monitoring.
Natomiast nie polecam dr Weklara. Chodzilam do niego ale nie do kliniki i mam wrażenie że wyciągał tylko kasę, pozatym strasznie się motal w tym co mówi, raz mówił tak a na następnej wizycie już całkiem co innego, i strasznie nalegał na inseminację, praktycznie nie zostawiał nam decyzji tylko naciskał i już na pierwszej wizycie chciał podpisywać papiery, takie to dziwne było.
Ja chodzę do dr Homy, niby wszystko ok, badania w porządku, udrożnione jajowody, i dalej nic... może to za wcześnie? Nie wiem sama..
 
Ja po 2 IUI staram się nie nastawiać na powodzenie, choć nie ukrywam, że chciałabym zobaczyć upragnione 2 kreseczki! A do 21. 06 jeszcze całe 8 dni🤦‍♀️
Życzę powodzenia, trzeba wierzyć że się kiedyś uda. najgorszego zawsze to czekanie, i ta niepewność, znam to doskonałe, niby człowiek się nie nastawia a jednak ciągle myśli czy się udało.
My się szykowaliśmy do IUI ale przeciagalisny to bo finanse nam nie pozwalały
 
reklama
Życzę powodzenia, trzeba wierzyć że się kiedyś uda. najgorszego zawsze to czekanie, i ta niepewność, znam to doskonałe, niby człowiek się nie nastawia a jednak ciągle myśli czy się udało.
My się szykowaliśmy do IUI ale przeciagalisny to bo finanse nam nie pozwalały
Dzięki 🌼Tobie również wszystkiego co najlepsze! 😊
 
Do góry