Dawny przypadek w mojej rodzinie pokazuje, żeby nie zwlekać/ nie ukrywać przed dzieckiem takich informacji.
Jeśli twoje dziecko kocha twojego obecnego partnera i traktuje jak ojca oraz samo doświadcza od niego ojcowskiej miłości, to jest to jego PRAWDZIWY tata. Jeśli będziesz opowiadać o biologicznym ojcu, to mów zawsze "biologiczny", "drugi", "inny" lub po imieniu.
Jak zacząć taka rozmowę? Zakładam, że masz dobrą, otwartą relacje ze swoim dzieckiem, więc zrób to możliwie naturalnie
Weź zdjęcia (jeśli posiadasz z tamtego okresu), opowiedz malcowi, że kiedyś zanim poznałaś jego tatę, to miałaś partnera, którego kochałaś i z tej miłości pozostał tobie on - twoje dziecko. Teraz macie swoją rodzinę, jesteście wy i wasze dzieci, ale jest taki Pan (lepiej podać imię), który przyczynił się do jego powstania. I że są czasem takie dzieci, jak on - twój syn (kojarzę z innych wątków, że masz synka, więc nie owijam
), który ma to szczęście, że ma dwóch ojców - tego biologicznego, który gdzieś tam żyje i tego prawdziwego, który go wychowuje
Pytania dziecka po zakończeniu opowiadania takiej historii mogą być różne, ale w tym wieku kilku lat, nie wynikają z goryczy i faktu ukrywania, ale zwykłej dziecięcej ciekawości. Np. czy jego inny tata go kocha? kilkulatkowi lepiej powiedzieć, że tak na pewno; dlaczego go nie odwiedza? czasem ludzie żyją daleko, mają inne życia, ale jeśli kiedyś jak dorośnie i będzie chciał to się z nim spotka. Odpowiadaj krótko, rzeczowo i spokojnie, to nie czas na wyszczególnianie zawiłych relacji. Podejdź bez spiny, niech twój syn wie, że nie jest to coś co go zaniepokoi, ot jakbyście rozmawiali o planach na wakacje
Ojciec biologiczny to część życia twojego dziecka, nie powinien być tematem tabu, jaki by nie był. Ważne, że teraz ma ojca który go kocha i rodzinę, w której czuje się bezpieczny, kochany i akceptowany. Wtedy takie historie łatwiej przechodzą do porządku dziennego
Dasz radę, mądra kobita z Ciebie