Tuż przed porodem nic nie jest w pełni wiarygodneOkaże się po porodzie bo to USG przed porodem nie jest zbyt wiarygodne
Ale fakt kobiety zniosą wszystko!!!
Szkoda tylko że męża nie było ze mną no ale cóż wtedy byl jeszcze covid.
reklama
Mama2601
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2022
- Postów
- 135
Tuż przed porodem nic nie jest w pełni wiarygodne
Zgadzam się.
Życzę powodzenia i szybkiego jak najmniej bolesnego rozwiązania
Trzymam kciuki
Mama2601
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2022
- Postów
- 135
Zgadzam się.
Życzę powodzenia i szybkiego jak najmniej bolesnego rozwiązania
Trzymam kciuki
Ja od rana czułam delikatne skurcze tzn napinanie się brzucha, dzwoniłam do lekarza i mówił że jak będzie co kilka minut to mam do szpitala jechać, ale mówię pewnie wytrzymam do rana a tu po kilku godzinach czop odpadł i w nocy pojechaliśmy.
A co do tego kiedy do szpitala, może jedz na izbę przyjęć i powiedz że lekarz kazał Ci się dziś zgłosić, ( mam nadzieję że Twój lekarz pracuje w danym szpitalu). Powiedz że delikatne skurcze czujesz, a mąż jutro pracuje i boisz się że nie zdąży Cię zawieść.
Albo że delikatne plamienie miałaś, wody Ci się sączyły albo coś w tym stylu. Najpewniej spróbują wywołać poród, ale mi się wydaje że możesz jeszcze dziś trafić na porodówkę
Podziel się: