reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kiedy ćwiczyć mięśnie kegla w ciąży

Malgorzata.89

Początkująca w BB
Dołączył(a)
8 Maj 2017
Postów
27
Mięśnie kegla , kiedy zacząć ćwiczyć? jestem w 11tyg ciąży, od którego tygodnia można , czy może nie ma żadnych przeciwwskazań?
 
reklama
Zawsze można i zawsze warto! :) chyba, że z jakichś naprawdę szczególnych względów lekarz zabroni. Jeśli ciąża przebiega bez powikłań to nie ma żadnych przeciwwskazań.
 
A jeśli boli spojenie łonowe to próbować ćwiczyć mimo bólu czy sobie darować?

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ćwiczyć można zawsze i wszędzie. Jest jednak jeden podstawowy warunek: ćwiczenia wykonujemy po opróżnieniu pęcherza moczowego. Popularny sposób, czyli wstrzymywanie strumienia moczu lub ćwiczenia z pełnym pęcherzem mogą być przyczyną niepełnego opróżniania pęcherza a co za tym idzie, sprzyjać infekcjom dróg moczowych. Odradzam również popularne kulki do ćwiczeń, ponieważ one nie spełniają swojej roli i ich działanie zazwyczaj ma odwrotny skutek.

Ćwiczenia najlepiej wykonywać w pozycji siedzącej lub leżącej. Staramy się napinać mięśnie dna miednicy, bez napinania mięśni brzucha, pośladków i ud. Napinamy mięśnie i wstrzymujemy napięcie na kilka sekund. Wykonujemy 3-5 serii, nawet 3 razy dziennie. Drugi sposób jest nieco bardziej kłopotliwy, ponieważ polega na włożeniu palca do pochwy i próbie zaciskania mięśni wokół niego.

Ćwiczenia można wykonywać w ciąży. Przeciwwskazaniem są infekcje lub przedwczesna czynność skurczowa. Jeśli w ciąży występują problemy warto zapytać lekarza na wizycie czy nie ma przeciwwskazań do ćwiczeń. Planowane cięcie cesarskie nie jest powodem do tego by rezygnować z ćwiczeń, ponieważ na kondycję mięśni dna miednicy ma już znaczący wpływ rosnąca ciąża, która jednak robi spore "przemeblowanie" w naszym brzuchu.

Ból spojenia łonowego może mieć wiele powodów. Trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie, zwłaszcza tutaj na forum. Jeśli ból pojawia się i/lub narasta w w trakcie ćwiczeń warto posłuchać swojego ciała i odpuścić, przynajmniej do wizyty kontrolnej. Sugeruję wpierw konsultację lekarzem lub położną prowadzącą ciążę.
 
Ćwiczyć można zawsze i wszędzie. Jest jednak jeden podstawowy warunek: ćwiczenia wykonujemy po opróżnieniu pęcherza moczowego. Popularny sposób, czyli wstrzymywanie strumienia moczu lub ćwiczenia z pełnym pęcherzem mogą być przyczyną niepełnego opróżniania pęcherza a co za tym idzie, sprzyjać infekcjom dróg moczowych. Odradzam również popularne kulki do ćwiczeń, ponieważ one nie spełniają swojej roli i ich działanie zazwyczaj ma odwrotny skutek.

Ćwiczenia najlepiej wykonywać w pozycji siedzącej lub leżącej. Staramy się napinać mięśnie dna miednicy, bez napinania mięśni brzucha, pośladków i ud. Napinamy mięśnie i wstrzymujemy napięcie na kilka sekund. Wykonujemy 3-5 serii, nawet 3 razy dziennie. Drugi sposób jest nieco bardziej kłopotliwy, ponieważ polega na włożeniu palca do pochwy i próbie zaciskania mięśni wokół niego.

Ćwiczenia można wykonywać w ciąży. Przeciwwskazaniem są infekcje lub przedwczesna czynność skurczowa. Jeśli w ciąży występują problemy warto zapytać lekarza na wizycie czy nie ma przeciwwskazań do ćwiczeń. Planowane cięcie cesarskie nie jest powodem do tego by rezygnować z ćwiczeń, ponieważ na kondycję mięśni dna miednicy ma już znaczący wpływ rosnąca ciąża, która jednak robi spore "przemeblowanie" w naszym brzuchu.

Ból spojenia łonowego może mieć wiele powodów. Trudno mi odpowiedzieć jednoznacznie, zwłaszcza tutaj na forum. Jeśli ból pojawia się i/lub narasta w w trakcie ćwiczeń warto posłuchać swojego ciała i odpuścić, przynajmniej do wizyty kontrolnej. Sugeruję wpierw konsultację lekarzem lub położną prowadzącą ciążę.
Bardzo dużo mi Pani wyjaśniła, dziękuję. Po porodzie byłam zdecydowana właśnie na pojedynczą kulkę, teraz jestem w szoku.
Próbowałam ćwiczyć i spojenie wcale nie przeszkadza ale mam delikatne skurcze, dziwne bóle. Sprubóję rano [emoji3]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jest Pani w 36 tyg ciąży o ile dobrze interpretuje Pani suwaczek :) takie napięcia mogą być czymś normalnym i świadczyć o tym, że macica przygotowuje się do porodu. W tej sytuacji rekomenduję ćwiczenia relaksacyjne i oddechowe. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie.
 
Jest Pani w 36 tyg ciąży o ile dobrze interpretuje Pani suwaczek :) takie napięcia mogą być czymś normalnym i świadczyć o tym, że macica przygotowuje się do porodu. W tej sytuacji rekomenduję ćwiczenia relaksacyjne i oddechowe. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie.
Dokładnie, dziękuję [emoji4]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Staram sie prawidlowo cwiczyc miesnie Kegla ale za kazdym razem jednoczesnie z miesniami dna macicy sciskam miesnie posladkow ( delikatnie a jednak). Nie potrafie tego rozdzielic. Czy w zwiazku z tym cw m.Kegla w tym momencie "nie dziala"?
Drugie pyt. Mam pilke do cw miesni dna macicy- czy Pani to poleca bardziej niz samoistne napinanie tych miesni? Jak stoje na tej pilce i wykonuje np.przysiady to nie czuje "tych" miesni,wiec ciezko stwierdzic czy te cw.cos daja
 
reklama
Bardzo dobrze, że ćwiczysz. Rozumiem, że na początku może być trudno rozdzielić obie partie mięśni. Nie wiem jaką piłkę masz na myśli. Trudno mi również jednoznacznie stwierdzić, czy ćwiczenia wykonywane są prawidłowo i w czym tkwi ew. problem.

Sama świadomość mięśni dna miednicy jest bardzo trudna (zorientowanie się o które mięśnie chodzi oraz wykonywanie efektywnych ćwiczeń). Ze swojej strony bardzo polecam poszukanie zajęć uwzględniających trening dna miednicy lub zajęć cantienica. Jeśli nie ma takich w Twojej okolicy spróbuj poszukać filmików instruktażowych na YT pokazujących takie ćwiczenia.
 
Do góry