Witam.
Jestem mama prawie 8-miesięcznego bąbelka Szybko utworzę mój wątek, ponieważ nie wiem jak długo mała jeszcze pośpi (znając życie zaraz będzie pobudka )
Karmię piersią głównie w nocy, w dzień córcia zjada 5 pokarmów stałych (kaszki, obiadek, deserki, ewentualnie owoc) + pierś na żądanie.
Moje pytanie brzmi: czy karmienie piersią można połączyc z wysiłkiem fizycznym, ruchem, aktywnością= zakwasami?
Mam wielką szansę wrócic do czegoś, co kocham robic. Następna taka, może mi się trafic za rok, dwa, a może wcale... A nie ma opcji, żebym z tego powodu zrezygnowała z karmienia piersią...
Czytałam gdzieś, że mleko kwaśnieje i dziecko nie chce pic? Czy to prawda?
Czy któraś z Pan była w podobnej sytuacji? Jak zareagowała dzidzia?
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi
p.s nie jestem pewna czy wybralam odpowiedni dział, jesli nie proszę o przeniesienie
Jestem mama prawie 8-miesięcznego bąbelka Szybko utworzę mój wątek, ponieważ nie wiem jak długo mała jeszcze pośpi (znając życie zaraz będzie pobudka )
Karmię piersią głównie w nocy, w dzień córcia zjada 5 pokarmów stałych (kaszki, obiadek, deserki, ewentualnie owoc) + pierś na żądanie.
Moje pytanie brzmi: czy karmienie piersią można połączyc z wysiłkiem fizycznym, ruchem, aktywnością= zakwasami?
Mam wielką szansę wrócic do czegoś, co kocham robic. Następna taka, może mi się trafic za rok, dwa, a może wcale... A nie ma opcji, żebym z tego powodu zrezygnowała z karmienia piersią...
Czytałam gdzieś, że mleko kwaśnieje i dziecko nie chce pic? Czy to prawda?
Czy któraś z Pan była w podobnej sytuacji? Jak zareagowała dzidzia?
Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi
p.s nie jestem pewna czy wybralam odpowiedni dział, jesli nie proszę o przeniesienie