CzarnaAnutka
Wdrożona(y)
U mnie ten sam problem... Kamil wisi na cyckach godzinami, pociągnie parę razy i przysypia to go budzę... znów pociągnie parę razy i odlot w krainę snów.... póki co staram się nie dokarmiać... ale czasem w nocy się nie da, no i zabieram małego ze sobą do łóżka, nie na :/ Staram się go prawidłowo przystawiać, ale on się wtedy pręży i wyciąga sobie sutek na taką głębokość jaka mu się podoba. Jak go znów poprawiam to się dosłownie wścieka... pokazuje charakterek